0
Iza Luiza - Tede
0 0

Iza Luiza Tede

Iza Luiza - Tede
[Intro]
Daję suba
Liczę na rewanż

[Zwrotka 1]
Tu w Wawie życzliwi, co źle mi życzyli, mówili mi Tede kaput
I mieli tak w dupach te moje CD-ki, dzis wyjmą cedeki te z dup
Bo dziś prawie każdy z tych ludzi
Gdy widzi mnie mówi mi Tede salut
Stawiają mi łychy w lokalu, dzięki za lód
Dziengi zarób, dźwięki sam rób
Opierdalajmy te piękne piosenki
Za młodzi za piękni na grób, my
A każdy z nas jakoś jest brudny
Kozakom za ucho wszedł brud, ty
A przekaz jest przecież przetrudny
Schodzimy z Ciebie, o mnie pomówmy
Miałem ten beef z ratatata
I cały ten syf w tarapatach
I chyba już nikt mi nie dawał szans
Jeden wielki kłamstw atak
Nie lubię chamstwa tak
Po drugie to mówię, co myślę nie, co chcesz
Ty oczywiście mnie poprzesz
Nie, nie idź po łyszkę, jest dobrze
Byłem w przedsionku piekła ziomku
Wiesz, ta gra to Wietnam
W ciągu ciągu bilans wciągów to ta liczba, której łatwo nie znać
Łatwo nie zdać łatwo nie wstać
Chcesz hardcore? Jebnij testa
O matko, sorry, Ciebie nie stać
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?