[Zwrotka 1: Otsochodzi]
Spotykam starych znajomych, gadka: "Jak tam Jan?
Na jakim kierunku jesteś? To już kilka lat
Od momentu, kiedy nie widziałem Cię, what's up?
Koleżanka mi puściła ten Twój cały rap
Dalej zdajesz egzamin na prawo jazdy?
Wyjeb te chore jazdy, ziom, w końcu bądź poważny
Dalej wersy, bloki i ławki, najwyższa pora pozmieniać zabawki
Ogarnij, ja to nie kumam tej zajawki"
Dalej wkręca temat, dopalam szluga, mówię "Siema"
Czasu nie ma, ostatnia dycha w kieszeni
To wydam pięć se na kupon STS
A za drugie pięć zjem
Ekspedientka daje uśmiech mi
Biorę kefir, bułkę, siadam w pustej kuchni
Mam wiele do zrobienia, Maciek wysyła beat
Psuje mi banię ten werbel brudny
[Refren] x2
Ziom, to kwestia nastawienia
Życie wokół nas to kwestia nastawienia
Od zawsze małe rzeczy doceniam
Każdy nowy ruch wiele zmienia, wiele zmienia
[Zwrotka 2]
Pada, ale i tak leci Masta Ace
A Long Hot Summer no i pięknie jest
Stary dres zakładam, po kwadracie się rozbija dźwięk
W plecaku znajduję ostatniego Camela, więc
Wychodzę z klatki jak mój człowiek Szopeen
I na piechotę lecę do ziomka, co w KFC robotę ma
Załapię się na kubełek za dwa złote
Pogadamy swoje i spadam na chatę dalej pisać rap
Odpalam maila, chcą kolejny koncert
Za nawet spoko forsę, potwierdzam, jedziemy - proste
Dzwoni Ostry, ma kolejną paczkę beat'ów
Nie zawiodę dam z siebie sto procent bez kitu
Zamykam kompa, idę spać, okno mam na wschód
Widzę gwiazdy jak dwa zera, planuję kolejny ruch
Nie ma dramatu, wygrywa nastawienie
A każdy kolejny dzień zależy od Ciebie
Spotykam starych znajomych, gadka: "Jak tam Jan?
Na jakim kierunku jesteś? To już kilka lat
Od momentu, kiedy nie widziałem Cię, what's up?
Koleżanka mi puściła ten Twój cały rap
Dalej zdajesz egzamin na prawo jazdy?
Wyjeb te chore jazdy, ziom, w końcu bądź poważny
Dalej wersy, bloki i ławki, najwyższa pora pozmieniać zabawki
Ogarnij, ja to nie kumam tej zajawki"
Dalej wkręca temat, dopalam szluga, mówię "Siema"
Czasu nie ma, ostatnia dycha w kieszeni
To wydam pięć se na kupon STS
A za drugie pięć zjem
Ekspedientka daje uśmiech mi
Biorę kefir, bułkę, siadam w pustej kuchni
Mam wiele do zrobienia, Maciek wysyła beat
Psuje mi banię ten werbel brudny
[Refren] x2
Ziom, to kwestia nastawienia
Życie wokół nas to kwestia nastawienia
Od zawsze małe rzeczy doceniam
Każdy nowy ruch wiele zmienia, wiele zmienia
[Zwrotka 2]
Pada, ale i tak leci Masta Ace
A Long Hot Summer no i pięknie jest
Stary dres zakładam, po kwadracie się rozbija dźwięk
W plecaku znajduję ostatniego Camela, więc
Wychodzę z klatki jak mój człowiek Szopeen
I na piechotę lecę do ziomka, co w KFC robotę ma
Załapię się na kubełek za dwa złote
Pogadamy swoje i spadam na chatę dalej pisać rap
Odpalam maila, chcą kolejny koncert
Za nawet spoko forsę, potwierdzam, jedziemy - proste
Dzwoni Ostry, ma kolejną paczkę beat'ów
Nie zawiodę dam z siebie sto procent bez kitu
Zamykam kompa, idę spać, okno mam na wschód
Widzę gwiazdy jak dwa zera, planuję kolejny ruch
Nie ma dramatu, wygrywa nastawienie
A każdy kolejny dzień zależy od Ciebie
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.