0
Nie Wal Z Dychy - Kaz Bałagane
0 0

Nie Wal Z Dychy Kaz Bałagane

Nie Wal Z Dychy - Kaz Bałagane
[Zwrotka 1]
Pili piwka na stole od pingla, z telefonu leciała jakaś rozkminka
Kamil mówi, że dyrka jest niezła, kiedy miała spięte włosy, jak był apel
Zna jej męża z widzenia, spodnie to nosi drzewa i się nosi jak frajer
Michał mówi, że to pewnie pies i na znak sztamy stukają razem banie
Mają razem osiemdziesiąt blaszek, dyszka zostanie na szpachel
Wzięli na dwóch sztuk magdaleny, kiedyś mówili o tym, że to jest ematei
Nim zgięło kolegom blachę, gorzki kryształ nos im podrapał
Nie ma już piwka, w gardle koszmar, więc trzeba iść tu do spożywczaka
Przed nimi zaś kolejka mała
Typek, co się spruł do Kamila brata
Pech chciał, Kamil ma spływ właśnie i nie powstrzyma już tego schaba
Nowe TN'y i jeany bossa, typowi całe zaspawał
W odwecie buła, Kamil gubi tryby, było nie walić z dychy - pozdrawiam

[Refren]
Nie wal z dychy, bo będzie bida
Nie wal z dychy, bo będzie bida
Nie wal z dychy, bo będzie bida
Nie wal z dychy, bo będzie bida
Bo będzie bida, bo będzie bida
Nie wal z dychy, bo będzie bida
Nie wal z dychy, bo będzie bida
Nie wal z dychy, bo będzie bida
Nie wal z dychy, bo będzie bida
Bo będzie bida, bo będzie bida
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?