Ralph Lauren Szpaku

[Refren]
Ralph Lauren, Polo daszek idę w miasto se (aha)
Dawaj Jordy skoki, będę wsady robił se (aha)
Ciągle mało siana (siana) Supreme musi wpaść
Styl gruby jak u Drela Szpaku robię rap
Nie chcę hajsu nie, liczyć na zioma chcę
Nie skumasz mnie krótko kurwo jebaj się
Nie ma tego co na dobre by nie wyszło
Nasze bloki tu nie tylko foki nos pudrują se

[Bridge]
Nie wale białego ale kumam klimat który tu czują chłopaki
Co im zostało tu z życia? Bycie prawdziwym, maszynki i dragi
Kwit tu nie wpada za bycie w porządku
Mordziu unikaj ulice po zmroku
Ralph Lauren robię tu w konia ludzi co nie są okej (whooop)

[Zwrotka]
Jeżeli tu sprzedasz ekipę to wyjdziesz na cipę na zawszę
Rap o prawdzie nie mam Lambo nim nie robię wziummm
Nie mam Rolexa no chyba, że brata z nim sztama
Więc wrzucam tu jego nagrania jak pytasz o braci
To stoję za nimi, jak pytasz o hajsy to wydaje z nimi
Jest limit kurwo, zdradziłeś to nara nie bije se piony z pozerem
Dla nich tu nara jak sprzedał to wara od składu jak Waran z Komodo
Z frajerem nie gadu tu nigdy (nie gadu tu nigdy) nawet za kwit
Chciałem w Gucci wbić a w dresie robię kwit
Młody Szpaku a.k.a Biały Sosa, Ralph Lauren
Poprawiam kołnierz Ballin' prosto spod kosza
Głupia cipo snapback zdejm nie wiesz co to trap
Dla czarnych zwrotek byłem w stanie non-stop ćpać
Pamiętasz Tomek mieliśmy swój własny chiraq
Non-stop jointy i śmiganie najebani po rewirach
Alcomindz na głosnikach, Koldi a nie cioty z eski
Ralph Lauren, lśniącym koniem wpierdalamy się na mainstream