[Zwrotka 1]
Szkoda, że nie potrafię śpiewać, a szarpać nerwy
Wybacz Ci nie pokażę nieba jak tarcza z Nebry
Nie znam algebry, nie liczę tu fanów
Nie zmienię swego ja niczym Albert Camus
Tu zawsze po śniadaniu świeże loopowanie bębnów
Nie znam się na perkusji, lecz zaufałem sercu
Nie należę do mędrców, nie posiadam charyzmy
Tak i by gadać w tym miejscu i okradać naiwnych
Z dala od willi. Drzwi pod blokiem otwieram
Choć jeszcze nie mam okien z widokiem na ocean
Nie chcę umierać z tą świadomością
Że jedyne co widziałem to ten blok ziom
Nie ufam fachowcom, choć też się nie znam panie
Nie ufam im, bo mówią mi to zbyt skomplikowanie
To kit z opakowaniem, zamiast wiedzy talentu
Ciągłe spekulowanie kosztem ziemi i sprzętu
Nie chcę mieć władzy chamskiej popularności
Choć wszystko może się wydarzyć, nie znam się na promocji
Nie potrafię skakać, nie potrafię leczyć
Nie potrafię tańczyć, a cieszę się z małych rzeczy
[Refren]
Chciałbym powiedzieć, że nie wierzę w proroctwa
Franki, dolary, funty, euro na kontach
To nie Armani, a retro po kosztach
Nie zabronię Ci marzyć, bo ja tu tylko sprzątam!
Szkoda, że nie potrafię śpiewać, a szarpać nerwy
Wybacz Ci nie pokażę nieba jak tarcza z Nebry
Nie znam algebry, nie liczę tu fanów
Nie zmienię swego ja niczym Albert Camus
Tu zawsze po śniadaniu świeże loopowanie bębnów
Nie znam się na perkusji, lecz zaufałem sercu
Nie należę do mędrców, nie posiadam charyzmy
Tak i by gadać w tym miejscu i okradać naiwnych
Z dala od willi. Drzwi pod blokiem otwieram
Choć jeszcze nie mam okien z widokiem na ocean
Nie chcę umierać z tą świadomością
Że jedyne co widziałem to ten blok ziom
Nie ufam fachowcom, choć też się nie znam panie
Nie ufam im, bo mówią mi to zbyt skomplikowanie
To kit z opakowaniem, zamiast wiedzy talentu
Ciągłe spekulowanie kosztem ziemi i sprzętu
Nie chcę mieć władzy chamskiej popularności
Choć wszystko może się wydarzyć, nie znam się na promocji
Nie potrafię skakać, nie potrafię leczyć
Nie potrafię tańczyć, a cieszę się z małych rzeczy
[Refren]
Chciałbym powiedzieć, że nie wierzę w proroctwa
Franki, dolary, funty, euro na kontach
To nie Armani, a retro po kosztach
Nie zabronię Ci marzyć, bo ja tu tylko sprzątam!
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.