0
W stronę - Karwan (Ft. Jan-rapowanie)
0 0
W stronę - Karwan (Ft. Jan-rapowanie)
[Zwrotka 1: Karwan]
Pamiętam wczoraj, myślę o nas, co się zdarzy, ale jestem tu
Latam po mieście znów jak Yamakasi, być nie chcę jak duch
Stoimy tu we dwóch, ale na słuch biorą tysiące
Wszystko się zmienia, elo, kameleon, Fu i Olsen
Stare bloki, nowe tracki, dobre mordy, złote czasy, co jest, łaki?
Sprzedam buty wam, jak nowy model Asics
Jan i Karwan, tak jak Snoop i Bow Wow
Wchodzę w grę, jak Håland, honorowa salwa
Wyrwiesz serce tylko jak tu zbierasz na orkiestrę
Jak nie jest git, to trenuj ciężej
Jak mój ziom co śmiga na palestre
Tu i teraz, sam wybierasz, kierat albo gruby melanż
Rozkmina spęta cię jak liliputy Guliwera
Tu i teraz, ja i skład, kurwa mać, jak Goodfellas
Jutro zaczyna się od dzisiaj, wczoraj dawno nie ma
Dawno nie ma, nie, dawno nie ma, nie

[Refren: Karwan & Jan-Rapowanie]
Ziom memento mori
Dni lecą coraz szybciej, wiem, to o nich
Wciąż w pogoni, jak Sonic, bohaterowie jak Bowie
Pieniądze nęcą, jakby miały feromony, ziomy
To wszystko dla nich, bo to wszystko o nich
*Ziom memento mori*
*Dni lecą coraz szybciej, wiem, to o nich*
*Wciąż w pogoni, jak Sonic, bohaterowie jak Bowie*
*Pieniądze nęcą, jakby miały feromony, ziomy*
*To wszystko dla nich, bo to wszystko o nich*
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?