[Refren: Pikers]
Tani weed, kołuj to
Ale to nie tani głos
Zajebałem tani bit, żeby zrobić dla nich to
Jebane wyznanie trap, całą siłę da mi wok
Dookoła tanie świnie szkoda nawet na nie rąk
Ten kutas nie jest tani nie pozwolę zranić go
Pokaz mi jak ładnie tańczysz, może pogadamy coś
Robię swoje, taki rok
Album to nie będzie tani
Nie odpisze tanim typom, nie będę nic robił za nich

[Zwrotka 1: Pikers]
Czego te cipy chcą, czego chcą dekolty
Igi, Piki wiemy to gramy w mokre sporty
Zawsze z ciebie fiut no i trochę cipa z mordy
Moja suka wpadnie tu, gramy to jak kombi
A ty co? ty grasz w czołgi
Suka składa ręce, ale się nie modli
I gówno obchodzi mnie co ty o tym sądzisz, yo
Jesteś od podkładania nogi

[Zwrotka 2: Young Igi]
Pierdolę co mówi scena
Musi zacząć słuchać się
Twoja dupa, tanie życie, nie interesuje mnie
Będę tak bogaty szmaty, tanio to nie sprzedam się
Nie mówisz miliony to mnie nie ma nawet w twojej grze
Palę, palę i nie śpię jestem typie Igi
Z Pikim wchodzę w studio, wychodzimy mamy pliki
Suka patrzy się chce na wyro chce widowni
Dziwko czego chcesz? pozbędę się twoich spodni
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?