0
Tłoczno - Yeah-T
0 0

Tłoczno Yeah-T

Tłoczno - Yeah-T
[Zwrotka 1]
Na scenie tłok jak w autobusie i by się utrzymać, brakuje rąk
Choć żebym się trzymał, mówili mi ludzie
Moi ludzie, o których nie muszę opowiadać na trackach
Choć moda na to jest teraz, a chuj modzie w dupę – nikt nie może niczego nakazać mi
To zakrawa na kicz, to ich całe przekomarzanie się
Kto tu, na osiedlach, z kolegami piony klepie
I kto lata lepiej, a kto bliżej – prawdy przepychają się, jakby kanary wbiły, gdy autobus pełen

[Refren x2]
Kiedy palę głośniki – mówią rzuć, a ja myślę wciąż: „keep it ouuu"
Te linijki dope, i mi wisi, że połowa z nich to widzi flow
A poza nim nic, gdybyś pochodził z tej drugiej, użyj rąk, spirit bomb
Rzucimy na syf, w dyby dali sobie zakuć uszy, w nich syty wosk


[Zwrotka 2]
Jak grzybów po deszczu graczy tych w Pl mamy dziś i co chwila mi zarzuca ten Youtube, Faceebook
Sporo dziwnych ksyw, no a większość z nich w pizdę marnych, menciu, a dobrych to jest tyle, ile kot napłakał
Ale co sekundę słyszę, że to kot na trackach
Jeden z drugim zawodnikiem się tu pnie jak kafar, co na mecie lata
Chcą na necie kk wyświetleń, żenić nośnik, zgarniać propsy i żyć jak szejk
Za wypociny forsy i wszystkich hien
Tych, co biorą w całości jak Victreebel
A każdy gada, śmieci sam, słucham tych, którzy potrafią w tekstach przemycać (coś)
Jeśli rap to Karate Oyama, czekam na pierwszy profit, a za skille Dead Type trzeci Dan (oou)
Wyjebane w to, co buja Ci głowę, jak chcę posłuchać kogoś, kto skille ma, to wciskam guzior „play”
I to co słyszę, to mnie wbija aż w fotel, a na ekranie jakaś przyszła twarz, a nawet przyszły dwie
I wyjebane mam też w weekend sobotę, gdy mogę w końcu sobie poczytać coś – o, nowy Venom jest
No to wiadomo, nie będę mieć z dworem wspólnego dużo, no bo wkręca to – także dziś nie ma mnie
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?