0
Zmień Zdanie - Etzal & Kbbeatz (Ft. Śliwa)
0 0
Zmień Zdanie - Etzal & Kbbeatz (Ft. Śliwa)
[Zwrotka 1:Etzal]
Moich ludzi nie ma tu dziś, więc to budzi postrach
Świat zapada się tak jakbym latał po krach
Żadne bójki gdzieś gdzieś po kontach, raczej pulpity od kompa
Ale czerpaliśmy ile można, z życia do dna
Dziś relacje są jak, pozrywany kontakt
Więc wybieram co najlepsze z nich, jeżeli los da
Wrzucam to do ognia, nie zostanie z tego nic
Wrzucam jak na nośnik, choć nie nosi tego nikt
Kiedyś pouczałem ludzi, jaki świat jest niebezpieczny
Przez to że patrzyłem z góry, popełniam te same błędy
Zjadłem zęby, ta tym, że się kurwa przeceniłem
Przez to wszystko, to co było - przeminęło nam na chwile
Inny pozrywali metki, tak jak między nami więzy
Dzisiaj siedzę sam zamknięty, że jak numer nie dostępny
Stale czas nam depcze pięty, ludzie chcą tylko pieniędzy
Jeśli coś się nie podoba, to ustawią cię jak werdykt
Ja czepiam się jak rzep z tym, że wylewałem łzy
Nie wiem czy istnieje ''my'', w świecie w którym istniejemy
Tamte lata nie sny, bardziej zawady zgrzyt
Nawijanie tak jak syf, nam zostało we krwii
Wdzięczny za człowieka który pokazał mi ten rap
Bo zobaczyłem głosy i to moja synestezja
Dzisiaj mamy nie po drodze, w życiach mało miejsca
Ale kawał tej historii nadal zapisany w sercach
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?