[Verse 1: Borixon]
Nie ma co pierdolić My robimy tu rap
Pakuje swój mandżur i wypierdalam w świat
Odwiedzam różne sceny, miasta i osiedla
Popatrz na ulice ona nas odzwierciedla
Jestem wysłannikiem hip hopu nowej ery
Mam wyjebane w Was nieświadome hieny
Wyszukuje sobie z dobrym brzmieniem studia
I wchodzę sobie tam i wgrywam teksty kurwa
Nie interesują mnie gwiazdeczki hip hopu
Nie chce im ufać ja zaufałem Bogu
Moge pozabierać im te płyty złote
I porwać ich z Popem i zmieszać ich z błotem
Dobra, to potem teraz jedziemy dalej
Uwielbiam się najebać i bradzić skandalem
Jestem wandalem najebanym wódką
A Ty jesteś gwiazdeczką z delikatną dupką
Bardzo ostry jest sławy szczyt
Spróbuj utrzymać się na nim Ty
Zaraz zobaczysz kto zapuka do drzwi
Chowaj się w piwnicy albo uciekaj na strych
Jestem jednym z tych co atakują w szale
Wyznawca zasady - czarne albo białe
Gwiazdeczki disco zgarniające platyne
Za chwileczkę będą miały zoraną pacynę
Nie muszę być miły żeby przyjebać złoto
Moi fani to hardcor, już teraz wiesz kto to?
Puk puk Ty usrany że ho ho
Ja napierdalam się z chińczykami w Soho
Zakładam krucjatę żeby ją zerwać
Wspinam się na szczyt nie mam w planach przegrać
Mam dobrą nowinę jest tu ze mną Popek
Kumaj się jak jesteś fanem hardcorowych zwrotek, joł
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?