[Zwrotka 1: Michrus]
Dźwięk wybitej szyby przerywa nocną ciszę
Wyje głośno alarm, ciemne już ulice
Toś zrobił zarobek, z łupem dalej pobiegł
Zaraz wjadą mundurowi i otoczą obiekt
Dalej staje taryfiarz, dudni płyta
Jakiś koleś najebany go o towar pyta
Nigdy mało floty, w mig załatwia nosy
Leci szybko dalej, bo ma kursy z roksy
Boxy otwierane na domofon tylko
Tu nie jeden stracił flotę życia szybko
Wychodzą bez złudzeń, a plany były grube
Wygrać kupę kasy, a wsadzić tylko stówę
Pod nocnym kolejka, butle będą pękać
Kilka kroków dalej ktoś odpala skręta
Zwykłe miasto w Polsce, a nie żaden Paryż
Do białego światu będą śmigać nocne mary
[Refren: Dudek P56]
Nocne mary, piękne chwile i koszmary
Co noc inne zdarzenia kreują tu zarys
Co bądź życie tu płynie jak woda z Niagary
Piękny dzień kończy się, nadchodzi noc, nocne mary
Nocne mary, piękne chwile i koszmary
Co noc inne zdarzenia kreują tu zarys
Co bądź życie tu płynie, jak woda z Niagary
Piękny dzień kończy się, nadchodzić noc, nocne mary
Dźwięk wybitej szyby przerywa nocną ciszę
Wyje głośno alarm, ciemne już ulice
Toś zrobił zarobek, z łupem dalej pobiegł
Zaraz wjadą mundurowi i otoczą obiekt
Dalej staje taryfiarz, dudni płyta
Jakiś koleś najebany go o towar pyta
Nigdy mało floty, w mig załatwia nosy
Leci szybko dalej, bo ma kursy z roksy
Boxy otwierane na domofon tylko
Tu nie jeden stracił flotę życia szybko
Wychodzą bez złudzeń, a plany były grube
Wygrać kupę kasy, a wsadzić tylko stówę
Pod nocnym kolejka, butle będą pękać
Kilka kroków dalej ktoś odpala skręta
Zwykłe miasto w Polsce, a nie żaden Paryż
Do białego światu będą śmigać nocne mary
[Refren: Dudek P56]
Nocne mary, piękne chwile i koszmary
Co noc inne zdarzenia kreują tu zarys
Co bądź życie tu płynie jak woda z Niagary
Piękny dzień kończy się, nadchodzi noc, nocne mary
Nocne mary, piękne chwile i koszmary
Co noc inne zdarzenia kreują tu zarys
Co bądź życie tu płynie, jak woda z Niagary
Piękny dzień kończy się, nadchodzić noc, nocne mary
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.