Podnoszę wzrok, widzę parę twoich pięknych oczu
Smak ust których tak na swoich chciałbym poczuć
Delikatny dotyk kasztanowych włosów na policzkach
Seksowny uśmiech który z nienawiści mnie oczyszcza
Wpadnij do mnie, nigdzie nam się nie spieszy
Mogę zrobić ci sałatkę i ją zjemy przy świecy
Plus butelce wina
Kocham też ten klimat
Kiedy jesteś obok i czas wolno mija
Koniec lata, liście zaraz z drzew spadną
A my śmigniemy gdzieś Twoją czarną octavią
Tak daleko, że problemy nigdy nas nie odnajdą
Zabiorę Cię w miejsca, w których nie byłem już dawno
Chcę Ci pokazać
Jutro jest pięknym dniem
Bo mamy siebie, to prawda a nie piękny sen
Przejdźmy się proszę, nie pytaj mnie dokąd
Po prostu zaufaj mi, moim słowom i krokom
Chodź, spójrz na mnie
Zabiorę Cię tam
Zabiorę Cię tam, zobaczysz, chodź w końcu
Zabiorę Cię tam gdzie jest nasz świat, kochanie
Zabiorę Cię tam, chodź
Zabiorę Cię tam na pewno
Zabiorę Cię tam, gdzie jest nasz świat
Zabiorę Cię tam, daj mi czas, ale uwierz
Zabiorę Cię tam
Smak ust których tak na swoich chciałbym poczuć
Delikatny dotyk kasztanowych włosów na policzkach
Seksowny uśmiech który z nienawiści mnie oczyszcza
Wpadnij do mnie, nigdzie nam się nie spieszy
Mogę zrobić ci sałatkę i ją zjemy przy świecy
Plus butelce wina
Kocham też ten klimat
Kiedy jesteś obok i czas wolno mija
Koniec lata, liście zaraz z drzew spadną
A my śmigniemy gdzieś Twoją czarną octavią
Tak daleko, że problemy nigdy nas nie odnajdą
Zabiorę Cię w miejsca, w których nie byłem już dawno
Chcę Ci pokazać
Jutro jest pięknym dniem
Bo mamy siebie, to prawda a nie piękny sen
Przejdźmy się proszę, nie pytaj mnie dokąd
Po prostu zaufaj mi, moim słowom i krokom
Chodź, spójrz na mnie
Zabiorę Cię tam
Zabiorę Cię tam, zobaczysz, chodź w końcu
Zabiorę Cię tam gdzie jest nasz świat, kochanie
Zabiorę Cię tam, chodź
Zabiorę Cię tam na pewno
Zabiorę Cię tam, gdzie jest nasz świat
Zabiorę Cię tam, daj mi czas, ale uwierz
Zabiorę Cię tam
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.