[Zwrotka 1]
W środku nocy budzę się, ciągle coś zapiera dech
Palpitacja serca, czuję jak mnie zjada stres
Nic nie robię całe dnie, w sufit tylko gapię się
Niech mnie ktoś zabierze z moich ciemnych miejsc
Z nikim nie rozmawiam już, nie ma nawet takich słów
By opisać jak głęboki jest ten dół (jest ten dół)
Próbuję ułożyć rozsypaną układankę
Kawałek po kawałku, nikt nie zrobi tego za mnie
Krok po kroku opuszczam własny pokój
Perspektywa się poszerza tak jak przy rybim oku
Mój własny niepokój za nic nie odpuszcza
Patrzę demonom w twarz jak w odbicie lustra
Mogę osiąść tu na stałe albo iść w nieznane
Podejmij wyzwanie i nie pozój na ofiarę
Bo to bagno wciąga, chce cię ograniczyć
Wyłamuje kraty, aby poznać swe limity
[Bridge]
Tylko siła i odwaga zapewniają rozwój
Damasceńska stal wykuwana była w ogniu
Dawno pogodzony z wizją własnej śmierci
Żyje kilkadziesiąt żyć korzystając w pełni
[Refren]
Czym jest szczęście i skąd je brać
Trzy dekady prawie już przemierzam świat
Co to za miejsce i co to za kraj
Katakumby, krzywe wieże, drzewka bonsai
Co to za miejsce i co to za kraj
Katakumby, krzywe wieże, drzewka bonsai
W środku nocy budzę się, ciągle coś zapiera dech
Palpitacja serca, czuję jak mnie zjada stres
Nic nie robię całe dnie, w sufit tylko gapię się
Niech mnie ktoś zabierze z moich ciemnych miejsc
Z nikim nie rozmawiam już, nie ma nawet takich słów
By opisać jak głęboki jest ten dół (jest ten dół)
Próbuję ułożyć rozsypaną układankę
Kawałek po kawałku, nikt nie zrobi tego za mnie
Krok po kroku opuszczam własny pokój
Perspektywa się poszerza tak jak przy rybim oku
Mój własny niepokój za nic nie odpuszcza
Patrzę demonom w twarz jak w odbicie lustra
Mogę osiąść tu na stałe albo iść w nieznane
Podejmij wyzwanie i nie pozój na ofiarę
Bo to bagno wciąga, chce cię ograniczyć
Wyłamuje kraty, aby poznać swe limity
[Bridge]
Tylko siła i odwaga zapewniają rozwój
Damasceńska stal wykuwana była w ogniu
Dawno pogodzony z wizją własnej śmierci
Żyje kilkadziesiąt żyć korzystając w pełni
[Refren]
Czym jest szczęście i skąd je brać
Trzy dekady prawie już przemierzam świat
Co to za miejsce i co to za kraj
Katakumby, krzywe wieże, drzewka bonsai
Co to za miejsce i co to za kraj
Katakumby, krzywe wieże, drzewka bonsai
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.