[Zwrotka 1]
Moje pięści były posiniaczone jak fiołki
Uderzałam w ściany, przeklinałam cię mówiąc we śnie
Mięczak w moim grobowcu ciszy
Zerwałam twoje sztandary, przeniosłam bitwę do podziemia
I może chodziło o bujające się ego
Może chodziło o nią
Wracają do mnie rozmazane przebłyski bitwy
[Refren]
Cały ten rozlew krwi, karmazynowa koniczyna
Uh-huh, skończył się słodki sen
To po moją dłoń sięgałeś
Przez całą Wielką Wojnę
Zawsze pamiętaj
Uh-huh, łzy na liście
Przysięgłam już więcej nie płakać
Jeśli przetrwamy Wielką Wojnę
[Zwrotka 2]
Sporządziłeś kilka traktatów w dobrej wierze
Zasunęłam zasłony, wypiłam truciznę całkiem sama
Powiedziałeś, że muszę bardziej ufać
Ale diesel to pragnienie, igrałeś z ogniem
A może to przeszłość się odzywa
Krzyczy z krypty
Mówi, żebym karała cię za rzeczy, których nigdy nie zrobiłeś
Więc to usprawiedliwiałam
Moje pięści były posiniaczone jak fiołki
Uderzałam w ściany, przeklinałam cię mówiąc we śnie
Mięczak w moim grobowcu ciszy
Zerwałam twoje sztandary, przeniosłam bitwę do podziemia
I może chodziło o bujające się ego
Może chodziło o nią
Wracają do mnie rozmazane przebłyski bitwy
[Refren]
Cały ten rozlew krwi, karmazynowa koniczyna
Uh-huh, skończył się słodki sen
To po moją dłoń sięgałeś
Przez całą Wielką Wojnę
Zawsze pamiętaj
Uh-huh, łzy na liście
Przysięgłam już więcej nie płakać
Jeśli przetrwamy Wielką Wojnę
[Zwrotka 2]
Sporządziłeś kilka traktatów w dobrej wierze
Zasunęłam zasłony, wypiłam truciznę całkiem sama
Powiedziałeś, że muszę bardziej ufać
Ale diesel to pragnienie, igrałeś z ogniem
A może to przeszłość się odzywa
Krzyczy z krypty
Mówi, żebym karała cię za rzeczy, których nigdy nie zrobiłeś
Więc to usprawiedliwiałam
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.