[Refren]
Chodzę chociaż ja wciąż nie wiem gdzie
Kocham budzić się, kocham budzić Cię
Treść nie chce powiedzieć mi nic więcej
Ja westchnień wiersze pisze
Ty nazywaj mnie jestem teraz wiedz..
[Zwrotka 1]
Piegi na jej twarzy rozwiał wiatr
Gdzieś daleko patrz
Ponad horyzonty widzę
Bo nas nie zatrzyma czas, nie
Jestem rad, ha za ten kawałek podłogi
Którym jest cały świat, mój blask
Rozbłyski uśmiechały się do lat, które mijają przez palce
Pakiet strat, pakiet rad, lucky day, późny traf
Jestem w szeregu jak wielu jestem tu i kieruje swoim losem, Dlatego chcę by Ona była tu
Ona jest Ona była tu, jeszcze chwilę temu
Ja tu jeszcze chwilę temu
Czuć jeszcze zapach jej perfum
Jest ten luz Ona wróci
Chociaż jeszcze sama nie wie czemu..
[Bridge]
Cisza, trochę się pozmieniało, Yeaa...
Chodzę chociaż ja wciąż nie wiem gdzie
Kocham budzić się, kocham budzić Cię
Treść nie chce powiedzieć mi nic więcej
Ja westchnień wiersze pisze
Ty nazywaj mnie jestem teraz wiedz..
[Zwrotka 1]
Piegi na jej twarzy rozwiał wiatr
Gdzieś daleko patrz
Ponad horyzonty widzę
Bo nas nie zatrzyma czas, nie
Jestem rad, ha za ten kawałek podłogi
Którym jest cały świat, mój blask
Rozbłyski uśmiechały się do lat, które mijają przez palce
Pakiet strat, pakiet rad, lucky day, późny traf
Jestem w szeregu jak wielu jestem tu i kieruje swoim losem, Dlatego chcę by Ona była tu
Ona jest Ona była tu, jeszcze chwilę temu
Ja tu jeszcze chwilę temu
Czuć jeszcze zapach jej perfum
Jest ten luz Ona wróci
Chociaż jeszcze sama nie wie czemu..
[Bridge]
Cisza, trochę się pozmieniało, Yeaa...
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.