0
Zoba, zoba - KęKę (Ft. Białas)
0 0
Zoba, zoba - KęKę (Ft. Białas)
[Zwrotka 1: KęKę]
Zoba, jaką ma grzywę dzisiaj, a kiedyś mówił, że nie będzie miał
Kiedyś to ty ssałeś mamy cyca i mówiłeś, że jest nice
Ssij tam dalej cyca, ja się zmieniam i rozwijam
W każdej chwili mego życia, piszę o tym, co jest widać
Zoba, jak leci na tych nowych bitach, a kiedyś to leciał na starych
Jak miałem lecieć na nowych bitach, jak nie wiedziałem, że istniały?
Teraz prawie bez bluchów rapy -Chyba jestem za stary
Jak tęsknisz za tym, odczuwasz braki, włącz se polskie stand-upy
Zoba, że fit życie i rap, do tego boks -Ale se dba!
Dobry był chłop i życie znał, tera to idź, tera to... (naa...)
Pysk rumiany i dieta, pewnie odstawił żurek
Się nawinie to mu sprzedam cegłę, to szybko zblednie i niech nie rapuje
Dzisiaj mówi, że tu trzeba robić, a wiele może się dzieciak udać
A kiedyś gadał, że każdy szuja i karierowicz i chce oszukać
Jak mam niby tak myśleć, chłopak? Pierwszą banie tu trzeba ukraść
Jak dobrze wiem, że legalnie można, przyszła tak jak później druga

[Refren: KęKę]
Ej, zoba, zoba, zoba (Aha)
We na niego popa (A jak?)
Był normalny chłopak (No był)
Tera jaki kozak (A idź...)
Zoba, zoba, zoba (Aha)
We na niego popa (A jak?)
Był normalny chłopak (No był)
Tera jaki kozak (A idź...)
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?