[Intro/Producer tag]
808 Mafia
[Hook: Benito]
Latam nad planetą, jak satelita
Młody facet, kosmopolita
Chcę dzieła sztuki, jak w muzeach na źrenicach
Liczy się to co zabiorę, reszta vanitas
[Hook: Ricci]
Latam nad planetą, jak satelita
Młody facet, kosmopolita
Chcę dzieła sztuki, jak w muzeach na źrenicach
Liczy się to co zarobię, reszta vanitas
[Verse 1: Benito]
Robię galaktyczne tournée, co zabiorę w trumne
Się liczy nie zarobek, ale chcę te złote, euro, dolce
Vita ma być Dolce
Ona chcę być mym aniołem, a ja będę jej demonem
Tam gdzie miałem potem lotem teraz
Ślepnę już od świateł jupitera
Ona chłopa chce ballera
Wiesz, że sztuki jak waluty kantor chce wymieniać
Buonasera, my to nowa era
Lecę w przyszłość, off mask
Robię przyszłość, jak Elon Musk
Wyprzedzam sobie czas, to mój task
Tam gdzie marność nie ma nas, nie ma nas
808 Mafia
[Hook: Benito]
Latam nad planetą, jak satelita
Młody facet, kosmopolita
Chcę dzieła sztuki, jak w muzeach na źrenicach
Liczy się to co zabiorę, reszta vanitas
[Hook: Ricci]
Latam nad planetą, jak satelita
Młody facet, kosmopolita
Chcę dzieła sztuki, jak w muzeach na źrenicach
Liczy się to co zarobię, reszta vanitas
[Verse 1: Benito]
Robię galaktyczne tournée, co zabiorę w trumne
Się liczy nie zarobek, ale chcę te złote, euro, dolce
Vita ma być Dolce
Ona chcę być mym aniołem, a ja będę jej demonem
Tam gdzie miałem potem lotem teraz
Ślepnę już od świateł jupitera
Ona chłopa chce ballera
Wiesz, że sztuki jak waluty kantor chce wymieniać
Buonasera, my to nowa era
Lecę w przyszłość, off mask
Robię przyszłość, jak Elon Musk
Wyprzedzam sobie czas, to mój task
Tam gdzie marność nie ma nas, nie ma nas
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.