[Intro: Waima]
Chwilę byłem w grze, ale musiałem się wyłączyć
Nie skumaliśmy się, to się musiało tak zakończyć
Okej, rozumiem (okej), okej, rozumiem (okej)
Dawałem im wszystko, teraz już nie umiem
[Refren: LuKs, Waima]
Nie chcę wbić do was, bo na bank z wami zamulę
Rest in peace, na mym grobie ja chcę drippy róże
Eyes on me, z broskim wyznaczymy im stylówy
Nie stoi nic na przeszkodzie, rozjebmy te mury
Nie chcę wbić do was, bo na bank z wami zamulę
Rest in peace, na mym grobie ja chcę drippy róże
Eyes on me, z broskim wyznaczymy im stylówy
Nie stoi nic na przeszkodzie, rozjebmy te mury
[Zwrotka 1: LuKs]
Miałem długi lot i rozbiłem się gdzieś w mieście
Niby jestem stąd, niby nie jednocześnie
Nie jest zaklepane, muszę bić się o miejsce
Nie do wytrzymania, muszę wytrzymać presję
[Zwrotka 2: Waima]
To nie do wytrzymania, że ciągle robisz głupoty
W zasadach zarabiania, nie ma ani słowa o tym
Ale mi też się to zdarza, czasem daj mi chwilę lub dwie, zawrócę na trasę
Chwilę byłem w grze, ale musiałem się wyłączyć
Nie skumaliśmy się, to się musiało tak zakończyć
Okej, rozumiem (okej), okej, rozumiem (okej)
Dawałem im wszystko, teraz już nie umiem
[Refren: LuKs, Waima]
Nie chcę wbić do was, bo na bank z wami zamulę
Rest in peace, na mym grobie ja chcę drippy róże
Eyes on me, z broskim wyznaczymy im stylówy
Nie stoi nic na przeszkodzie, rozjebmy te mury
Nie chcę wbić do was, bo na bank z wami zamulę
Rest in peace, na mym grobie ja chcę drippy róże
Eyes on me, z broskim wyznaczymy im stylówy
Nie stoi nic na przeszkodzie, rozjebmy te mury
[Zwrotka 1: LuKs]
Miałem długi lot i rozbiłem się gdzieś w mieście
Niby jestem stąd, niby nie jednocześnie
Nie jest zaklepane, muszę bić się o miejsce
Nie do wytrzymania, muszę wytrzymać presję
[Zwrotka 2: Waima]
To nie do wytrzymania, że ciągle robisz głupoty
W zasadach zarabiania, nie ma ani słowa o tym
Ale mi też się to zdarza, czasem daj mi chwilę lub dwie, zawrócę na trasę
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.