[Hook: Boxi, VNM]
Pijesz siódmego drina, co? - sprawdź portfel!
Kokę w dziurę tu kirasz, co? - sprawdź portfel!
Nie lepi się w ogóle ten cash
A kiedy go przytulę traktuje go czule
Wbijasz na melo zbijać, co? - sprawdź portfel!
Obijasz frajerom ryja, co? - sprawdź portfel!
Kiedyś zrobię napad na bank
Wyjebie na Kanary kiedy kupię katamaran
[Verse 1: VNM]
Piątek na wypłacie
Łapy na bankomacie
Trzeba iść na miasto odmulić
Odmówić alkopacierz
Tak se łapiesz
Do zioma posyp tyle okej? Japę zaciesz
Nos na biało stylem MJ
Jedziesz z ziomami na miasto
W klubie ciśnienie pali
Jedynka w portfelu, dilerzy nie noszą terminali
A na zapas coś trzeba mieć
Jeżeli niunia nie bedzię chętna
To podbuduje pewnie jej ściecha chęć
W klubie napierdala autotune
Ochroniarz patrzy spod byka jak typ z reklamy mountain dew
Z portfela wyjmujesz stówe żeby japę zamknął już
Nawąchany robisz 'bounce' pośród dup
Drybling jak na Camp Nou tu,
Obierasz cel, w czarnej mini fokę, łapiesz ją za dupę reakcja na feeling - ok
Chce martini z lodem, pyta czy wykminisz kokę, bo wyglądasz jakbyś miał
Mówisz spoko, chodźmy do mnie - brałbyś brał
Na kwadracie ściechy, potem ciuchy lecą tu
Oral na kolanach, anal, foka rucha Cię do snu
Budzisz się, bez gaci, pot na czole, piach w mordzie
Dupy nie, ma drzwi otwarte - Sprawdź portfel!
Pijesz siódmego drina, co? - sprawdź portfel!
Kokę w dziurę tu kirasz, co? - sprawdź portfel!
Nie lepi się w ogóle ten cash
A kiedy go przytulę traktuje go czule
Wbijasz na melo zbijać, co? - sprawdź portfel!
Obijasz frajerom ryja, co? - sprawdź portfel!
Kiedyś zrobię napad na bank
Wyjebie na Kanary kiedy kupię katamaran
[Verse 1: VNM]
Piątek na wypłacie
Łapy na bankomacie
Trzeba iść na miasto odmulić
Odmówić alkopacierz
Tak se łapiesz
Do zioma posyp tyle okej? Japę zaciesz
Nos na biało stylem MJ
Jedziesz z ziomami na miasto
W klubie ciśnienie pali
Jedynka w portfelu, dilerzy nie noszą terminali
A na zapas coś trzeba mieć
Jeżeli niunia nie bedzię chętna
To podbuduje pewnie jej ściecha chęć
W klubie napierdala autotune
Ochroniarz patrzy spod byka jak typ z reklamy mountain dew
Z portfela wyjmujesz stówe żeby japę zamknął już
Nawąchany robisz 'bounce' pośród dup
Drybling jak na Camp Nou tu,
Obierasz cel, w czarnej mini fokę, łapiesz ją za dupę reakcja na feeling - ok
Chce martini z lodem, pyta czy wykminisz kokę, bo wyglądasz jakbyś miał
Mówisz spoko, chodźmy do mnie - brałbyś brał
Na kwadracie ściechy, potem ciuchy lecą tu
Oral na kolanach, anal, foka rucha Cię do snu
Budzisz się, bez gaci, pot na czole, piach w mordzie
Dupy nie, ma drzwi otwarte - Sprawdź portfel!
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.