[Intro]
Czasy się zmieniły jak nawinął Białas
Miłości nikt nie widzi, każdy chodzi w okularach
Czasy się zmieniły jak nawinął Białas
Czasy się zmieniły, czasy się zmieniły
[Refren]
Czasy się zmieniły jak nawinął Białas
Miłości nikt nie widzi, każdy chodzi w okularach
Czasy się zmieniły jak nawinął Białas
Miłości nikt nie widzi, miłości nikt nie widzi, czekaj
Czasy się zmieniły jak nawinął Białas
Więc mam przy sobie gówno, mama już nie będzie płakać
Czasy się zmieniły jak nawinął Białas
Więc mam przy sobie gówno, mama już nie będzie płakać
[Zwrotka 1]
Chuj w to kogo znam, bronie się dłońmi nie kurwa plecami
Żaden z nas nie jest gangsterem, my mamy charakter, tak nas wychowali
Dziesięciu prawników i każdy zapierdala jak pojebany
Mój menedżer nigdy nie śpi a wszystko co robię, robię dla mamy
Ona się martwi lecz wie że mam gości w mieście, ciągle rodzą się nowe plotki
(Ej, słyszałeś co Bedi zrobił? To jest normalnie..) Ja mam to w dupie, zostaną z nas kości
W świetle prawa jesteśmy dorośli, więc pierdole prawo i podkręcam głośnik
Gdzie się podziała ta miłość, żyliśmy chwilą, a dziś w chwile możemy zwątpić
Dzisiaj nie walczą z honorem, jeden na jeden tu dawno nie było, złapią Cię w grupie i zobaczysz ziomek
Nie wierzyłem w ich zasadę nigdy, nic nie udowadniaj, zawsze bądź sobą i nie patrz na innych
Czasy się zmieniły jak nawinął Białas
Miłości nikt nie widzi, każdy chodzi w okularach
Czasy się zmieniły jak nawinął Białas
Czasy się zmieniły, czasy się zmieniły
[Refren]
Czasy się zmieniły jak nawinął Białas
Miłości nikt nie widzi, każdy chodzi w okularach
Czasy się zmieniły jak nawinął Białas
Miłości nikt nie widzi, miłości nikt nie widzi, czekaj
Czasy się zmieniły jak nawinął Białas
Więc mam przy sobie gówno, mama już nie będzie płakać
Czasy się zmieniły jak nawinął Białas
Więc mam przy sobie gówno, mama już nie będzie płakać
[Zwrotka 1]
Chuj w to kogo znam, bronie się dłońmi nie kurwa plecami
Żaden z nas nie jest gangsterem, my mamy charakter, tak nas wychowali
Dziesięciu prawników i każdy zapierdala jak pojebany
Mój menedżer nigdy nie śpi a wszystko co robię, robię dla mamy
Ona się martwi lecz wie że mam gości w mieście, ciągle rodzą się nowe plotki
(Ej, słyszałeś co Bedi zrobił? To jest normalnie..) Ja mam to w dupie, zostaną z nas kości
W świetle prawa jesteśmy dorośli, więc pierdole prawo i podkręcam głośnik
Gdzie się podziała ta miłość, żyliśmy chwilą, a dziś w chwile możemy zwątpić
Dzisiaj nie walczą z honorem, jeden na jeden tu dawno nie było, złapią Cię w grupie i zobaczysz ziomek
Nie wierzyłem w ich zasadę nigdy, nic nie udowadniaj, zawsze bądź sobą i nie patrz na innych
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.