
Raincoat Zeamsone
On this page, discover the full lyrics of the song "Raincoat" by Zeamsone. Lyrxo.com offers the most comprehensive and accurate lyrics, helping you connect with the music you love on a deeper level. Ideal for dedicated fans and anyone who appreciates quality music.

[Zwrotka 1]
Trochę śmiesznie to brzmi
Ale jestem jednym z typów który chciał mieć więcej niż nic
Więcej niż ty, więcej niż mi w sumie oferowano na wejściu
Oferowano na drodze, kilku z nas kurwa stało na przejśiu
To nie kawałek na impreze
Nie szukaj przyjaciół, zostaw ją w spokoju jak chcesz więcej
Czego oczekiwali ode mnie nie jestem raperem
Stoję dziś na swoim dachu, wszedłem przez podziemie, wiesz
A może jednak my przygotowani na piątek
Wygenerowane plany na pewno my przygotowani na wojnę
Kiedy patrzymy na bity widzimy jak mokną w deszczu, gasną w słońcu
Kiedy patrzymy na innych, widzimy jak mocno chcesz tu być a w środku
Jesteś zimna, zimna jak chodniki, po których chodzimy jak wracamy do domu o 2 w nocy
Dobrze? A chyba lubi nas noc, bo latarnie dla nas gasną, pada deszcz a ja spoglądam na nią kiedy moknie
[Refren]
Spoglądam na nią kiedy moknie
Mówiła mi że życie nie będzie takie proste
Byłem przygotowany tu na najgorsze
A wystarczyło kurwa być przygotowany na piątek
Przygotowany na piątek
Jebać twoje życie towarzyskie i twój portfel
Kochaj mnie do końca swoich dni a nie do rana
Nie będę kłamał że jestem przygotowany na noc wiesz
Trochę śmiesznie to brzmi
Ale jestem jednym z typów który chciał mieć więcej niż nic
Więcej niż ty, więcej niż mi w sumie oferowano na wejściu
Oferowano na drodze, kilku z nas kurwa stało na przejśiu
To nie kawałek na impreze
Nie szukaj przyjaciół, zostaw ją w spokoju jak chcesz więcej
Czego oczekiwali ode mnie nie jestem raperem
Stoję dziś na swoim dachu, wszedłem przez podziemie, wiesz
A może jednak my przygotowani na piątek
Wygenerowane plany na pewno my przygotowani na wojnę
Kiedy patrzymy na bity widzimy jak mokną w deszczu, gasną w słońcu
Kiedy patrzymy na innych, widzimy jak mocno chcesz tu być a w środku
Jesteś zimna, zimna jak chodniki, po których chodzimy jak wracamy do domu o 2 w nocy
Dobrze? A chyba lubi nas noc, bo latarnie dla nas gasną, pada deszcz a ja spoglądam na nią kiedy moknie
[Refren]
Spoglądam na nią kiedy moknie
Mówiła mi że życie nie będzie takie proste
Byłem przygotowany tu na najgorsze
A wystarczyło kurwa być przygotowany na piątek
Przygotowany na piątek
Jebać twoje życie towarzyskie i twój portfel
Kochaj mnie do końca swoich dni a nie do rana
Nie będę kłamał że jestem przygotowany na noc wiesz
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.