[Zwrotka 1]
Słyszę kwik twój, słyszę wycie
Nie bój nie pojadę cię na tej płycie
To przeżycie pozostawiam na potem
Na trzecią, zgarnę za to nagrodę
Tedzio dla znajomych bliższych
Ja i moje ziomy, ten skład cię zniszczy
Masz styl zajebisty? Ja mam zajebistszy
Nie będę się do ciebie mizdrzył, kapiszi?
Usłyszysz, coś w powietrzu wisi
Chyba nie liczysz, że zostaniemy cisi
Masz pecha, będę cię zwrotkami jechał
Będę tsunami, ale to przed nami
Chcesz dissów? Ja marzę o dissach
Gdybym był lekarzem, pajączka bym ci zapisał
Kojarzysz dupoliza? Na ciebie sto takich bym napisał
[Refren]
Ty, pojadę cię bazując na faktach
Przecież wiesz, że czekam na chwilę jak ta
Sto zwrotek na ciebie nagram
Słyszysz kroki? Bo ja słyszę twój pokwik
Bez zbędnych filozofii przewinę cię w przód
Nie ma opcji – cofnij, poślę niszczące zwrotki
Czekam kurwa, mojego rapu dotknij
Słyszę kwik twój, słyszę wycie
Nie bój nie pojadę cię na tej płycie
To przeżycie pozostawiam na potem
Na trzecią, zgarnę za to nagrodę
Tedzio dla znajomych bliższych
Ja i moje ziomy, ten skład cię zniszczy
Masz styl zajebisty? Ja mam zajebistszy
Nie będę się do ciebie mizdrzył, kapiszi?
Usłyszysz, coś w powietrzu wisi
Chyba nie liczysz, że zostaniemy cisi
Masz pecha, będę cię zwrotkami jechał
Będę tsunami, ale to przed nami
Chcesz dissów? Ja marzę o dissach
Gdybym był lekarzem, pajączka bym ci zapisał
Kojarzysz dupoliza? Na ciebie sto takich bym napisał
[Refren]
Ty, pojadę cię bazując na faktach
Przecież wiesz, że czekam na chwilę jak ta
Sto zwrotek na ciebie nagram
Słyszysz kroki? Bo ja słyszę twój pokwik
Bez zbędnych filozofii przewinę cię w przód
Nie ma opcji – cofnij, poślę niszczące zwrotki
Czekam kurwa, mojego rapu dotknij
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.