0
GLAMOUR - Esceh
0 0

GLAMOUR Esceh

GLAMOUR - Esceh
[Intro]
Wczoraj byłem młody, a dziś
Ciągle schody pod górę i muszę iść
Jestem zepsutym małolatem a w kurwę jest ich
Patrz ile mam blizn

[Zwrotka 1]
Ciąglę płaczę, ale nie pokażę Ci
Benzodiazepin góry niepotrzebne mi żeby się znieczulić
Chodź, pokażę Ci te mury
Z Marianem flachę obrócić
Musisz bardzo dużo kurwić
Niech społeczeństwo Cię jebie
Otwórz oczy i zobacz co się dzieje
Twoja mama trzy kierunki, nie ma na jedzenie
Ty zapatrzony na kurwy, które nie patrzą na Ciebie
Nie patrzą na cenę
Zobacz, wszystko jest glamour i wszystko jest Instagram
Nienawidzę świata w którym przyszło mi dorastać
Nienawidzę kłamstwa, ale kłamię bo niе wierzę już nawet w prawdę
W nic co namacalne
Mój brat niе miał na chleb, a Ty masz to wszystko
Dlatego dla nas będziesz dziwką

[Refren]
To jest glamour i dla szpanu
I dla moich paru ludzi
Towar nie do podziału
Nikt nie pali pomału
A czas się obudzić
Czas się obudzić
To jest glamour i dla szpanu
I dla moich paru ludzi
Towar nie do podziału
Nikt nie pali pomału
A czas się obudzić
Czas się obudzić
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?