[Zwrotka 1: Paluch]
Wczorajszy dzień zamknąłem na wszystkie zamki
Dzisiaj chcę mniej, wiem czego chcę - mam dosyć walki
Oczy proszą się o sen, życie powieki dziurawi
Chciałbym teraz wcisnąć play, ciało na chwilę zostawić
Zrobić miejsce na byt, troskę, dużo mniej rozsądku
Niech życie leci swym torem i wszystko będzie w porządku
Może największy problem nie istniał już na początku
Ostudzić emocje, do których wciąż dolewam wrzątku
Chcę mniej widzieć, oczyścić foto-pamięć
Głupota, ból i fałsz tworzą co dzień panoramę
Nie dostrzegać gestów i wzroku, który kłamie
Choć czasem rozwiązanie widać gdzieś na drugim planie
Chcę mniej czuć, wytłumić każdy impuls
Tu nie pomoże lód i łycha w dobrym roczniku
Uczulony w chuj, jeden z tych alergików
Na świata brud, chciałbym w końcu odciąć się od syfu
[Refren]
Chcę mniej, by czasem więcej dostać w zamian
Już więcej z siebie nie dam, znów zachwiana równowaga
Chcę mniej, gdy życie na mnie robi zamach
Wciskam play, lecę z bitem, to dla stresu tama
Chcę mniej, by czasem więcej dostać w zamian
Już więcej z siebie nie dam, znów zachwiana równowaga
Chcę mniej, gdy życie na mnie robi zamach
Wciskam play, lecę z bitem, to dla stresu tama
Wczorajszy dzień zamknąłem na wszystkie zamki
Dzisiaj chcę mniej, wiem czego chcę - mam dosyć walki
Oczy proszą się o sen, życie powieki dziurawi
Chciałbym teraz wcisnąć play, ciało na chwilę zostawić
Zrobić miejsce na byt, troskę, dużo mniej rozsądku
Niech życie leci swym torem i wszystko będzie w porządku
Może największy problem nie istniał już na początku
Ostudzić emocje, do których wciąż dolewam wrzątku
Chcę mniej widzieć, oczyścić foto-pamięć
Głupota, ból i fałsz tworzą co dzień panoramę
Nie dostrzegać gestów i wzroku, który kłamie
Choć czasem rozwiązanie widać gdzieś na drugim planie
Chcę mniej czuć, wytłumić każdy impuls
Tu nie pomoże lód i łycha w dobrym roczniku
Uczulony w chuj, jeden z tych alergików
Na świata brud, chciałbym w końcu odciąć się od syfu
[Refren]
Chcę mniej, by czasem więcej dostać w zamian
Już więcej z siebie nie dam, znów zachwiana równowaga
Chcę mniej, gdy życie na mnie robi zamach
Wciskam play, lecę z bitem, to dla stresu tama
Chcę mniej, by czasem więcej dostać w zamian
Już więcej z siebie nie dam, znów zachwiana równowaga
Chcę mniej, gdy życie na mnie robi zamach
Wciskam play, lecę z bitem, to dla stresu tama
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.