[Refren]
Zawsze, nim zaświta jest długa noc
Jak masz rozkwitać, gdy cię depcze ktoś?
Nie po to masz skrzydła, by cię przerażał lot
Nic cię nie zatrzyma jak zbudzisz w sobie moc
[Zwrotka 1]
Za dzieciaka byłem cichy i skromny, jak na ironię
Po przybraniu mojej dorosłej formy stawiam kroki jak słonie
Dookoła mnie podobne hordy, mastodonty wielu pewnie ma coś do mnie
Za wygląd i za poglądy, kłapią mordy ciągle, ja nie jadę wolniej
Wysłałem na kolonie moje wszystkie lęki
I gdy patrzę pod nogi, widzę tylko błękit
Zamarzyło mi się wyjść z kolejki
A towarzystwo mi wróżyło klęski
Mimo wszystko – dzięki
Tak odbiłem się od „hipotermii”
Że sny w rzeczywiste się zmieniły scenki
A mi pozostało tylko tyć jak Kirby
Więc nie jęcz mi o przeszkodach, mnie dziś nic nie przekona
Ocalałem, by szerzyć wieści, jak dziecko z rzezi Heroda
Jak nikt ci ręki nie poda trzeba rzeźbić w fotonach
A jak już zmieniać się w rzeźby to Michała Anioła
Zmieniamy teraz tu nasz program u podstaw
Nie kumasz, jak dla ciebie bomba to Korsarz
Nie wtrącam się, jak chcesz się dopchać na ołtarz
Lecz jak przejdziemy tędy, to po nas posprzątasz
Zawsze, nim zaświta jest długa noc
Jak masz rozkwitać, gdy cię depcze ktoś?
Nie po to masz skrzydła, by cię przerażał lot
Nic cię nie zatrzyma jak zbudzisz w sobie moc
[Zwrotka 1]
Za dzieciaka byłem cichy i skromny, jak na ironię
Po przybraniu mojej dorosłej formy stawiam kroki jak słonie
Dookoła mnie podobne hordy, mastodonty wielu pewnie ma coś do mnie
Za wygląd i za poglądy, kłapią mordy ciągle, ja nie jadę wolniej
Wysłałem na kolonie moje wszystkie lęki
I gdy patrzę pod nogi, widzę tylko błękit
Zamarzyło mi się wyjść z kolejki
A towarzystwo mi wróżyło klęski
Mimo wszystko – dzięki
Tak odbiłem się od „hipotermii”
Że sny w rzeczywiste się zmieniły scenki
A mi pozostało tylko tyć jak Kirby
Więc nie jęcz mi o przeszkodach, mnie dziś nic nie przekona
Ocalałem, by szerzyć wieści, jak dziecko z rzezi Heroda
Jak nikt ci ręki nie poda trzeba rzeźbić w fotonach
A jak już zmieniać się w rzeźby to Michała Anioła
Zmieniamy teraz tu nasz program u podstaw
Nie kumasz, jak dla ciebie bomba to Korsarz
Nie wtrącam się, jak chcesz się dopchać na ołtarz
Lecz jak przejdziemy tędy, to po nas posprzątasz
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.