[Zwrotka 1]
Chwila ciszy, tego potrzebuje od dnia
Nikt nie krzyczy, bo niemoc cechuje tu wrzask
Święty spokój daj mi, jak do lolka ogień
Korzystasz z wyobraźni, to choć coś ci opowiem
Miałem piętnaście lat, ze stu przyjaciół marzenia
Teraz mam ich dziesięciu, ale marzeń nie zmieniam
Ziemia kreci się non stop, widzisz klątwę tych lat
Chcesz ja cofnąć, nie znaczy że się cofnie i czas
Kiedyś ludzie mieli jedna twarz, jeden kolor
Dziś żyjąc na kredyt, każdy sra na to słowo
Byle przeżyć, ile warta jest twarz
Jaką miarą tu zmierzysz, jeśli biednemu wiatr
Pierdol ideologię, to dotyka naiwnych
Jeszcze wierzysz w cokolwiek, polityka to zniszczy
Nieistotne kim jesteś z zawodu, powód
Bo to postęp i serce porusza nas do przodu
Daj mi lornetkę, jak w telewizor patrz
Widziałem będąc dzieckiem za horyzontem raj
Tez go widzisz, ten raj to dla wiedzy alibi
Gdybym nie potrafił gadać, rapował bym na migi
Ta chwila onieśmiela
Od dziecka na trackach pływam, jak ryba mam skrzela
Jeśli świat tak umiera to my razem z nim
Póki co mozg otwieram, na podstawy by żyć
Chwila ciszy, tego potrzebuje od dnia
Nikt nie krzyczy, bo niemoc cechuje tu wrzask
Święty spokój daj mi, jak do lolka ogień
Korzystasz z wyobraźni, to choć coś ci opowiem
Miałem piętnaście lat, ze stu przyjaciół marzenia
Teraz mam ich dziesięciu, ale marzeń nie zmieniam
Ziemia kreci się non stop, widzisz klątwę tych lat
Chcesz ja cofnąć, nie znaczy że się cofnie i czas
Kiedyś ludzie mieli jedna twarz, jeden kolor
Dziś żyjąc na kredyt, każdy sra na to słowo
Byle przeżyć, ile warta jest twarz
Jaką miarą tu zmierzysz, jeśli biednemu wiatr
Pierdol ideologię, to dotyka naiwnych
Jeszcze wierzysz w cokolwiek, polityka to zniszczy
Nieistotne kim jesteś z zawodu, powód
Bo to postęp i serce porusza nas do przodu
Daj mi lornetkę, jak w telewizor patrz
Widziałem będąc dzieckiem za horyzontem raj
Tez go widzisz, ten raj to dla wiedzy alibi
Gdybym nie potrafił gadać, rapował bym na migi
Ta chwila onieśmiela
Od dziecka na trackach pływam, jak ryba mam skrzela
Jeśli świat tak umiera to my razem z nim
Póki co mozg otwieram, na podstawy by żyć
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.