
Reduta Ordona White House Records (Ft. Trzeci Wymiar)
На этой странице вы найдете полный текст песни "Reduta Ordona" от White House Records (Ft. Trzeci Wymiar). Lyrxo предлагает вам самый полный и точный текст этой композиции без лишних отвлекающих факторов. Узнайте все куплеты и припев, чтобы лучше понять любимую песню и насладиться ею в полной мере. Идеально для фанатов и всех, кто ценит качественную музыку.

Pork:
Nam strzelać nie kazano - wstąpiłem na działo
I spojrzałem na pole dwieście armat grzmiało
Artyleryi ruskiej ciągną się szeregi
Prosto, długo, daleko, jako morza brzegi
I widziałem ich wodza przybiegł, mieczem skinął
I jak ptak jedno skrzydło wojska swego zwinął
Wylewa się spod skrzydła ściśniona piechota
Długą czarną kolumną, jako lawa błota
Nasypana iskrami bagnetów jak sępy
Czarne chorągwie na śmierć prowadzą zastępy
Nullo:
Przeciw nim sterczy biała, wąska, zaostrzona
Jak głaz bodzący morze, reduta Ordona
Sześć tylko miała armat wciąż dymią i świecą
I nie tyle prędkich słów gniewne usta miecą
Nie tyle przejdzie uczuć przez duszę w rozpaczy
Ile z tych dział leciało bomb, kul i kartaczy
Patrz, tam granat w sam środek kolumny się nurza
Jak w fale bryła lawy, pułk dymem zachmurza
Pęka śród dymu granat, szyk pod niebo leci
I ogromna łysina śród kolumny świeci
Szad:
Tam kula, lecąc, z dala grozi, szumi, wyje
Ryczy jak byk przed bitwą, miota się, grunt ryje
Już dopadła jak boa śród kolumn się zwija
Pali piersią, rwie zębem, oddechem zabija
Najstraszniejszej nie widać, lecz słychać po dźwięku
Po waleniu się trupów, po ranionych jęku
Gdy kolumnę od końca do końca przewierci
Jak gdyby środkiem wojska przeszedł anioł śmierci
Nam strzelać nie kazano - wstąpiłem na działo
I spojrzałem na pole dwieście armat grzmiało
Artyleryi ruskiej ciągną się szeregi
Prosto, długo, daleko, jako morza brzegi
I widziałem ich wodza przybiegł, mieczem skinął
I jak ptak jedno skrzydło wojska swego zwinął
Wylewa się spod skrzydła ściśniona piechota
Długą czarną kolumną, jako lawa błota
Nasypana iskrami bagnetów jak sępy
Czarne chorągwie na śmierć prowadzą zastępy
Nullo:
Przeciw nim sterczy biała, wąska, zaostrzona
Jak głaz bodzący morze, reduta Ordona
Sześć tylko miała armat wciąż dymią i świecą
I nie tyle prędkich słów gniewne usta miecą
Nie tyle przejdzie uczuć przez duszę w rozpaczy
Ile z tych dział leciało bomb, kul i kartaczy
Patrz, tam granat w sam środek kolumny się nurza
Jak w fale bryła lawy, pułk dymem zachmurza
Pęka śród dymu granat, szyk pod niebo leci
I ogromna łysina śród kolumny świeci
Szad:
Tam kula, lecąc, z dala grozi, szumi, wyje
Ryczy jak byk przed bitwą, miota się, grunt ryje
Już dopadła jak boa śród kolumn się zwija
Pali piersią, rwie zębem, oddechem zabija
Najstraszniejszej nie widać, lecz słychać po dźwięku
Po waleniu się trupów, po ranionych jęku
Gdy kolumnę od końca do końca przewierci
Jak gdyby środkiem wojska przeszedł anioł śmierci
Комментарии (0)
Минимальная длина комментария — 50 символов.