
Krutkie kazanie na temat jazdy na maxa Kult
"Krutkie kazanie na temat jazdy na maxa" by Kult, released in 1993, is a #Rock song that explores themes of freedom, rebellion, and the thrill of living life to the fullest. Its energetic sound and engaging lyrics reflect a youthful defiance. The song has become an anthem for those embracing a carefree lifestyle in Polish culture.

O tej nocy szybko chcę zapomnieć
A o tym, co nad ranem było, nie wiem
Teraz na słońcu pod parasolem dużym
Chcę przeczekać dopóki noc nie wróci
I w tym miejscu na razie chcę pozostać
Aż ujrzę wieczorem znajomą Twoją postać
Co ruszy mnie spod parasola wartko
Na spotkanie nowych przygód tu zupełnie niedaleko
Napij się ze mną wina, co konkretną moc trzyma
Pójdzmy po śniegu, gdzie nie ma drugiego brzegu
Potem na wahadło, raz bliżej, raz dalej
Światło w końcu da się zrobić
Trafię głową między Twoje nogi
Tak głupieje pół miasta tu co dzień
Tak klęka do ziemi coraz bliżej
Tak szaleje pół miasta tu co dzień
Tak na klęczkach po odchodach brodzi
I znowu o kolejnej nocy chcę zapomnieć
A byla dzisiaj krótsza o wiele więcej
Teraz bez słońca pod parasolem dużym
Obserwuję swe odbicie w kaluży
I nie mam chęci ni potrzeby się poruszać
Dlatego tak myśląc chcę pozostać
Tu dłużej na tyle na ile to możliwe
Aż kolejka nadjedzie i ze stacji mnie porwie
A o tym, co nad ranem było, nie wiem
Teraz na słońcu pod parasolem dużym
Chcę przeczekać dopóki noc nie wróci
I w tym miejscu na razie chcę pozostać
Aż ujrzę wieczorem znajomą Twoją postać
Co ruszy mnie spod parasola wartko
Na spotkanie nowych przygód tu zupełnie niedaleko
Napij się ze mną wina, co konkretną moc trzyma
Pójdzmy po śniegu, gdzie nie ma drugiego brzegu
Potem na wahadło, raz bliżej, raz dalej
Światło w końcu da się zrobić
Trafię głową między Twoje nogi
Tak głupieje pół miasta tu co dzień
Tak klęka do ziemi coraz bliżej
Tak szaleje pół miasta tu co dzień
Tak na klęczkach po odchodach brodzi
I znowu o kolejnej nocy chcę zapomnieć
A byla dzisiaj krótsza o wiele więcej
Teraz bez słońca pod parasolem dużym
Obserwuję swe odbicie w kaluży
I nie mam chęci ni potrzeby się poruszać
Dlatego tak myśląc chcę pozostać
Tu dłużej na tyle na ile to możliwe
Aż kolejka nadjedzie i ze stacji mnie porwie
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.