
Meduza Floral Bugs
"Floral Bugs" by Meduza, released in 2021, is a #Dance track that explores themes of love, nature, and transformation. The lyrics convey a sense of longing and beauty, using floral imagery to symbolize growth and connection. The song features vibrant beats and melodic synths, creating an uplifting atmosphere. Its catchy sound has resonated widely in clubs and playlists, solidifying Meduza's impact on the electronic music scene.

[Zwrotka 1]
Mac-mac-macki meduzy oplatają nowy etap
Wchodzę znów do jubilera w kapturze i czarnych dresach
Z armią nie bierzemy jeńców, stygnie krew nam na bagnetach
Swojej nie kupiłeś kwiatów, znowu muszę ją pocieszać
Mamy stilo tak chore, sięgasz po taboret
Do tego po linę, ja po koronę
Ty mnie nie zabijesz, Bugs terminatorem
My kładziemy minę słuchając Ramones
Na ile wycenisz, co oddycha w tobie
Na ile to bestia, ile człowiek
Na ile to kwestia jak duży zarobek
I czy w paru kwestiach ujmę spowiedź
Meduza, trzymam za zasad się tak jak Yakuza
Ona tańczy nago, węże na jej głowie kryją uraz
Po stopach spływa jej Hennessy, a nie tania wóda
Czego nie widziała w filmach, będzie mogła ujrzeć u nas
[Bridge 1]
Jej spojrzenie zamienia w kamień zawartość spodni
Jej spojrzenie kusi mnie do popełnienia zbrodni
Jej spojrzenie zamienia tych typów pustych w zombie
Meduza, meduza, chodzę półprzytomny
[Refren]
Jaki regres?
Ej, Biggie Smalls, be-be-bejbe
Kim ty jesteś by mówić czym jest szczęście?
Łapiesz bezdech, my wciągamy powietrze
Meduzy na nas, płyniemy po należne
Ej, Biggie Smalls, be-be-bejbe
Kim ty jesteś by mówić czym jest szczęście?
Łapiesz bezdech, my wciągamy powietrze
Meduzy na nas, moja rodzina selfmade
Mac-mac-macki meduzy oplatają nowy etap
Wchodzę znów do jubilera w kapturze i czarnych dresach
Z armią nie bierzemy jeńców, stygnie krew nam na bagnetach
Swojej nie kupiłeś kwiatów, znowu muszę ją pocieszać
Mamy stilo tak chore, sięgasz po taboret
Do tego po linę, ja po koronę
Ty mnie nie zabijesz, Bugs terminatorem
My kładziemy minę słuchając Ramones
Na ile wycenisz, co oddycha w tobie
Na ile to bestia, ile człowiek
Na ile to kwestia jak duży zarobek
I czy w paru kwestiach ujmę spowiedź
Meduza, trzymam za zasad się tak jak Yakuza
Ona tańczy nago, węże na jej głowie kryją uraz
Po stopach spływa jej Hennessy, a nie tania wóda
Czego nie widziała w filmach, będzie mogła ujrzeć u nas
[Bridge 1]
Jej spojrzenie zamienia w kamień zawartość spodni
Jej spojrzenie kusi mnie do popełnienia zbrodni
Jej spojrzenie zamienia tych typów pustych w zombie
Meduza, meduza, chodzę półprzytomny
[Refren]
Jaki regres?
Ej, Biggie Smalls, be-be-bejbe
Kim ty jesteś by mówić czym jest szczęście?
Łapiesz bezdech, my wciągamy powietrze
Meduzy na nas, płyniemy po należne
Ej, Biggie Smalls, be-be-bejbe
Kim ty jesteś by mówić czym jest szczęście?
Łapiesz bezdech, my wciągamy powietrze
Meduzy na nas, moja rodzina selfmade
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.