[Intro]
Raz, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć, siedem, osiem, dziewięć, dziesięć
Ej dobra pierwsza zwrotka moja
Druga Haema, eur, Haema, Haema
[Zwrotka 1: O.S.T.R.]
Ulicy kontra daje tak jak chcę
Zwierzchnicy w dolcach
Macka lgnie, gnie
W ponad bunt słów, brak trzech rund
Tu strach weź złów, tu szlak sens gór
Ponad nami krzyż, zmysł ponad gryf
W domach. To ma to nie szampan i homar
To jest "akcja rosomak", znaczy bierz kto co ma
I do zo. Masz na pewno, jestem przezroczysty jak szent-krot
Być mordercą siedem, nie zabijaj
Ma prawo gnić w życiu największa żmija
Znam prawą syf w kiciu i tak się mija
Policja ssie kija parlamentarzystom, oni premierowi
Wiesz już wszystko, jeśli chodzi o zwierzchnictwo
Wstąp, wystąp, weź idź w chuj ty
Miejsce tam gdzie kurwy, stul pysk
Uczty tej tu nie tknie pies
Plej Bush, la busha (haaa)
Jeszcze jedno ziomek, progres to konter na kontrze
Więc płonę z tym jointem, więc teraz tu broń się
Stop (stop), ej koniec (koniec)
(Koniec) (Koniec!) (Koniec)
Raz, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć, siedem, osiem, dziewięć, dziesięć
Ej dobra pierwsza zwrotka moja
Druga Haema, eur, Haema, Haema
[Zwrotka 1: O.S.T.R.]
Ulicy kontra daje tak jak chcę
Zwierzchnicy w dolcach
Macka lgnie, gnie
W ponad bunt słów, brak trzech rund
Tu strach weź złów, tu szlak sens gór
Ponad nami krzyż, zmysł ponad gryf
W domach. To ma to nie szampan i homar
To jest "akcja rosomak", znaczy bierz kto co ma
I do zo. Masz na pewno, jestem przezroczysty jak szent-krot
Być mordercą siedem, nie zabijaj
Ma prawo gnić w życiu największa żmija
Znam prawą syf w kiciu i tak się mija
Policja ssie kija parlamentarzystom, oni premierowi
Wiesz już wszystko, jeśli chodzi o zwierzchnictwo
Wstąp, wystąp, weź idź w chuj ty
Miejsce tam gdzie kurwy, stul pysk
Uczty tej tu nie tknie pies
Plej Bush, la busha (haaa)
Jeszcze jedno ziomek, progres to konter na kontrze
Więc płonę z tym jointem, więc teraz tu broń się
Stop (stop), ej koniec (koniec)
(Koniec) (Koniec!) (Koniec)
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.