WAVY White Widow (POL) (Ft. TMM (POL))
"WAVY - White Widow" (Ft. TMM) is a 2023 track that blends #HipHop and #Trap genres. The song explores themes of desire, addiction, and the complexities of relationships, using the metaphor of a "white widow" to symbolize both allure and danger. Lyrically, it delves into the highs and lows of love and life, highlighting emotional struggles. Unique musical elements include a heavy bassline and atmospheric beats, creating an immersive soundscape. The song resonates within contemporary Polish music culture, reflecting the urban experience and modern relationships.
[Zwrotka 1: Macias]
Ty wiesz co mnie jara suko i na co mam nerwy
Chcę hajs wydać na ubrania i więcej pieniędzy
Znowu mam blackout i znowu myślę o śmierci
Niestety nie mojej, kurwy sprowadzę do nędzy
Pierdolę mainstream, się z tym nie utożsamiam
Pierw liżą się po fiutach, potem gryzą się po jajach
Są niebezpieczni kiedy trzeba pokazać
A dojdzie co do czego to ci wjebią shadowbana
Kręć tym gdy wdowa napierdala
Powtórzę Barego słowa, kurwy wolę trzymać z dala
Bounce that ass, temat suki lemoniada
Jeszcze pokażę co umiem, wyrzucam asy z rękawa
Wcale nie boli mnie to co tak boli cię
Sam nie wybrałem nawet jeśli chuj obchodzi cię
Mam swoje zdanie, innych to nie dopuszcza mój łeb
Znowu na caban wyłapał, lamusom mówił źlе
[Zwrotka 2: 49yB]
I nie wiesz jak tu jest, gеtto pierdolona spółka z o. o
Z Łodzi się pochodzi, mój hood to jebany Bronx
Moi ludzie to jest inny poziom, w nocy jak demony
Każdy groźny, każdy stoi tu za sobą
YB Macias, kasta prosto z miasta, brudny bruk i grafy
Z nami koleżanki, kilogramy ciasta, wjeżdża tak na cycki
Bitch please, czyść mi kicksy
Kiedy przekopię frajera, co działa jak CCTV
Jej gardło tak jak xanax - kładzie mnie do spania
Jestem chamski, brudny styl, ja chcę mieć więcej siana
Bounce that ass kiedy wklejam bara z Barym
Się nie dogadamy mała, lubisz koty gadasz z królem stada
ŁDZ Atlanta, TMM to marka
Morda to nie szklanka, skurwysynu zważka
TMM na majku destroy, na stanie jest kosior
ŁDZ nocą wygląda tak jak Detroit
Ty wiesz co mnie jara suko i na co mam nerwy
Chcę hajs wydać na ubrania i więcej pieniędzy
Znowu mam blackout i znowu myślę o śmierci
Niestety nie mojej, kurwy sprowadzę do nędzy
Pierdolę mainstream, się z tym nie utożsamiam
Pierw liżą się po fiutach, potem gryzą się po jajach
Są niebezpieczni kiedy trzeba pokazać
A dojdzie co do czego to ci wjebią shadowbana
Kręć tym gdy wdowa napierdala
Powtórzę Barego słowa, kurwy wolę trzymać z dala
Bounce that ass, temat suki lemoniada
Jeszcze pokażę co umiem, wyrzucam asy z rękawa
Wcale nie boli mnie to co tak boli cię
Sam nie wybrałem nawet jeśli chuj obchodzi cię
Mam swoje zdanie, innych to nie dopuszcza mój łeb
Znowu na caban wyłapał, lamusom mówił źlе
[Zwrotka 2: 49yB]
I nie wiesz jak tu jest, gеtto pierdolona spółka z o. o
Z Łodzi się pochodzi, mój hood to jebany Bronx
Moi ludzie to jest inny poziom, w nocy jak demony
Każdy groźny, każdy stoi tu za sobą
YB Macias, kasta prosto z miasta, brudny bruk i grafy
Z nami koleżanki, kilogramy ciasta, wjeżdża tak na cycki
Bitch please, czyść mi kicksy
Kiedy przekopię frajera, co działa jak CCTV
Jej gardło tak jak xanax - kładzie mnie do spania
Jestem chamski, brudny styl, ja chcę mieć więcej siana
Bounce that ass kiedy wklejam bara z Barym
Się nie dogadamy mała, lubisz koty gadasz z królem stada
ŁDZ Atlanta, TMM to marka
Morda to nie szklanka, skurwysynu zważka
TMM na majku destroy, na stanie jest kosior
ŁDZ nocą wygląda tak jak Detroit
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
Users of Guests are not allowed to comment this publication.
There are no comments yet. You can be the first!