0
Ile jest wart upór - Filipek (Ft. Zui)
0 0

Ile jest wart upór Filipek (Ft. Zui)

Ile jest wart upór - Filipek (Ft. Zui)
[Zwrotka 1: Filipek]
Ja, to maska zła, udaję, że mnie to nie rusza
Tłuste spojrzenie, wilgotne dłonie fałszywych ludzi
Sprawiają tutaj, że... (ha!)
Nie widzę miejsca tu, chcę by się skończył już seans
Opustoszał klub, teraz
Teatralne gesty, sztuczna wóda w kubkach
Parę zdjęć z ludźmi, na których zrobię kolejny raz tą minę głupka
Byłbym słabym mężem, nie ślubuję wierności
Paradoksalnie, to chyba przez to, że już nie umiem sprawdzić tożsamości
Przypięli łatkę mi, nie wchodząc w gadkę i
Plują się o to, że ją tak lubię, bo czasem ona otwiera drzwi
Musisz być ambitny, zawsze dbać o wynik
Iść do celu po trupach, poczuć się jak cynik
I epatować swą wolą walki
Jak Connor McGregor być pewny siebie
Przestać się wreszcie tu, kurwa, martwić
Jak układają się znaki na niebie
Bo to jest życie, tu pierdolą sumienie
Jak przed bramą Piotr się będzie pruł to każ mu wreszcie zejść na ziemię

[Refren: Zui]
Tyle ludzi tędy przeszło
Nie patrzyli się zbyt często, nim nie pękła bańka na YouTube
Dziś każdy jest pomocną ręką
Ale wierzy tylko w cyfry i tych co od zawsze byli tu
Wyrzuciłam kolejną parę butów
Zrobiłam tyle kroków, nie znalazłam żadnych skrótów
Ale dziś chcę być wśród tych co pokażą innym ile jest wart upór
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?