[Refren: grimmy]
Dachy, zachód w Krakowie
Laliśmy wódę, wino, a ziomal miał torbę
Wysokie dachy, czyli na topie
Te stare kamienice znają haj za dobrze, znają nas
Dachy, zachód w Krakowie
Laliśmy wódę, wino, a ziomal miał torbę
Wysokie dachy, czyli na topie
Te stare kamienice znają haj za dobrze, znają nas

[Zwrotka 1: grimmy]
Stan splątany tak jak Bonifacy za wełną
Na szczęście dzwoni telefon i łapią się nad Wisełką
Lecę spacerem Bulwarem, w kurwę świrusek jak zawsze
Skończą naćpane nad ranem, być może u Ciebie w wannie
Lub pod Prozakiem, I don't know, nie oceniam
Taka polska młodzież, my do dziś ciśniemy melanż
Zmęczyły mnie kluby, więc robimy to inaczej
Znasz taką piosenkę, mordo? "Thе roof is on fire"
Przegryzłem ulicę, więc lеwituję nad miastem
Znalazłem ekipę, czyli wszystko zgodnie z planem
Ponad chodnikami, bo wychowali ze Smarkiem
Do Brudnego Serca wziąłem sobie szczytowanie

[Refren: grimmy, Juan Lane, grimmy & Juan Lane]
Dachy, zachód w Krakowie
Laliśmy wódę, wino, a ziomal miał torbę
Wysokie dachy, czyli na topie
Te stare kamienice znają haj za dobrze, znają nas
Dachy, zachód w Krakowie (zachód w Krakowie)
Laliśmy wódę, wino, a ziomal miał torbę (ziomal miał torbę)
Wysokie dachy, czyli na topie (czyli na topie)
Te stare kamienice znają haj za dobrze, znają nas
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?