0
S.A. (Steven Adler) - Peja (Ft. Hellfield)
0 0

S.A. (Steven Adler) Peja (Ft. Hellfield)

S.A. (Steven Adler) - Peja (Ft. Hellfield)
[Zwrotka 1: Peja]
Ja nawet nie będąc w trasie pomieszkiwałem w hotelach
Pokoje małe jak cela, skazaniec, ciemność i temat
Kolejne dzieło zniszczenia i tak płynąłem na fali
To Pilch, Gajos, Morgenstern ”Żółty szalik”
No i dosyć długo trwał ten śmiertelny wyścig
A z czasem tez się przyśnił karzeł z "Miasteczka Twin Peaks'
Choro, bracie, kumacie zalany w chacie, bezsilny
Bywał przyjaciel uwięziony w schemacie
Nie znacie? Uchylę rąbka by mogli ustrzec się błędów
Nie do wiary co gołda robi z ludźmi, człowieku
Tu gdzie każdy weekend należał do straconych
Gdzie szydercy niby kumple mówili: "Jesteś skończony"
Sami nie lepsi lecz warto o mnie napomknąć
Tylko wtedy nie gorsi gdy tak nawijają ziomkom
Nie wszystko będzie cacy - jak powiada klasyk (e)
Bo życie jest krótkie, a pić się chce, co nie?

[Refren: Peja]
Chciałbyś móc uciec w sen zamiast spojrzeć dniu w oczy
Nie chcesz pomocy i tak dialog się toczy
Rzucić to wszystko samemu nie ma opcji
Bo te bębny nawet dla Stevena są za mocne
Poczucie krzywdy i winy, żal po stracie i przeszłość
Nazywasz się Steven Adler, a twoje życie to piekło
Twoja kapela od dawna bez ciebie w trasie, wiedz jedno
W pojedynkę jak Steven, nie dasz rady tym bębnom
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?