[Zwrotka 1]
Któż to? Pożeracz dusz, tu soulżer
Nie wiesz co powiedzieć teraz? I bardzo dobrze!
Czasem umierasz i omija cię pogrzeb
Witaj TDFa, Tede odszedł
Odradzam się na majku, ty to lajkuj
Podbito i zdobyto cały kraj tu
Wyjebało z rajtuz ich i wyjebało z butów
Patrz na ten szajs, przecież to kraj żywych trupów!
Będę twoim krzyżem, ty weź mnie i nieś mnie
Nie śpię, tu słychać rap na mieście
To WWA - miasto zabłąkanych dusz
Mamy tu krusz i susz i sushi w cieście
Tempura dorównuje tempu rad [?]
Wie to ten burak, co słucha mnie akurat
Tede umarł, za to TDF odżył
Jesteście tacy mądrzy?! Dzień dobry!
[Refren x2]
Umieramy żeby odżyć!
Upadamy żeby powstać i nie przedobrzyć!
Mogę dostać okrzyk? Szieeeea!
Witam cię - powracam jeszcze nowszy!
[Zwrotka 2]
Kumasz postać? Musiałem upaść, by powstać
Słuchasz mnie teraz ,więc odpowiedź jest prosta
Życie parzy, gdy cię życie chłosta
Jak odkupi się winy w innym świetle się postaw
Zawsze mogę urodzić się na nowo
Przecież uczę się przez całe życie, słowo!
Zawsze mogę przetrzeć oczy, żeby widzieć lepiej!
I tak ćpam to życie, ćpam, a życie klepie
Można odlecieć, żeby wylądować
Jak za szybko jedziesz, to trzeba wyhamować
Jest potrzeba i to jest jak podaż i popyt
Możesz życie mi podać? To mój narkotyk!
Możesz powstać jak feniks z popiołu kłamstwa
Albo zrównać do dołu jak Amy Winehouse
Możesz branżę zmienić jak JMI
A i tak będziemy wszyscy potępieni
Któż to? Pożeracz dusz, tu soulżer
Nie wiesz co powiedzieć teraz? I bardzo dobrze!
Czasem umierasz i omija cię pogrzeb
Witaj TDFa, Tede odszedł
Odradzam się na majku, ty to lajkuj
Podbito i zdobyto cały kraj tu
Wyjebało z rajtuz ich i wyjebało z butów
Patrz na ten szajs, przecież to kraj żywych trupów!
Będę twoim krzyżem, ty weź mnie i nieś mnie
Nie śpię, tu słychać rap na mieście
To WWA - miasto zabłąkanych dusz
Mamy tu krusz i susz i sushi w cieście
Tempura dorównuje tempu rad [?]
Wie to ten burak, co słucha mnie akurat
Tede umarł, za to TDF odżył
Jesteście tacy mądrzy?! Dzień dobry!
[Refren x2]
Umieramy żeby odżyć!
Upadamy żeby powstać i nie przedobrzyć!
Mogę dostać okrzyk? Szieeeea!
Witam cię - powracam jeszcze nowszy!
[Zwrotka 2]
Kumasz postać? Musiałem upaść, by powstać
Słuchasz mnie teraz ,więc odpowiedź jest prosta
Życie parzy, gdy cię życie chłosta
Jak odkupi się winy w innym świetle się postaw
Zawsze mogę urodzić się na nowo
Przecież uczę się przez całe życie, słowo!
Zawsze mogę przetrzeć oczy, żeby widzieć lepiej!
I tak ćpam to życie, ćpam, a życie klepie
Można odlecieć, żeby wylądować
Jak za szybko jedziesz, to trzeba wyhamować
Jest potrzeba i to jest jak podaż i popyt
Możesz życie mi podać? To mój narkotyk!
Możesz powstać jak feniks z popiołu kłamstwa
Albo zrównać do dołu jak Amy Winehouse
Możesz branżę zmienić jak JMI
A i tak będziemy wszyscy potępieni
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.