[Refren]
Robię ten hit, robię ten hit, robię ten hit
To dla pieniędzy, bo żyłem w nędzy, dla władzy i swagu i girls
To dla ulicy i klubu, a dla twojej wiedzy, to żela na ryj
I robimy tu łubudubu wszędzie, gdzie pojawi się mój styl
Robię ten hit, robię ten hit, robię ten hit
To dla pieniędzy, bo żyłem w nędzy, dla władzy i swagu i girls
To dla ulicy i klubu, a dla twojej wiedzy, to żela na ryj
I robimy tu łubudubu wszędzie, gdzie pojawi się mój styl
[Zwrotka 1]
No to z tym kurwa lecimy
Jedna miłość dla mojej rodziny
Jedna miłość dla Twojej rodziny
Onija Familia na szczycie tańczymy
Wyrzucam smutne rozkminy
I podpalam blanta, i miasta, i gminy
I pierdolę twe wypociny
Poznałem smak życia smak, jeden jedyny
Nic do ukrycia, ja ćpałem, paliłem na, kurwa na na na, najgorszych melinach
Brałem ten dopał i żyłem na opak, a dzisiaj na szyi nie sznur, a błyskota
Kurwa, weź zobacz, jak można odnaleźć się w jednym życiu, w jednym życiu pogubić
To dla moich fanów i Mili Miluni i Wacław już nigdy więcej nie zamuli, o nie!
[Bridge]
Nie ma tu króli i wielu bogów
Tak położyłem się i tak wstałem z grobu, ej
Nabyłem i porzuciłem w chuj nałogów
Przećpałem i odbudowałem się w zdrowiu
I liczy się tylko wynik
Ty dalej tego nie kminisz? Really?
Trwa spektakl, twa kwestia, wjeżdżasz!
Ej! Kocham, kocham smak tej chwili! Ej! Ej!
Robię ten hit, robię ten hit, robię ten hit
To dla pieniędzy, bo żyłem w nędzy, dla władzy i swagu i girls
To dla ulicy i klubu, a dla twojej wiedzy, to żela na ryj
I robimy tu łubudubu wszędzie, gdzie pojawi się mój styl
Robię ten hit, robię ten hit, robię ten hit
To dla pieniędzy, bo żyłem w nędzy, dla władzy i swagu i girls
To dla ulicy i klubu, a dla twojej wiedzy, to żela na ryj
I robimy tu łubudubu wszędzie, gdzie pojawi się mój styl
[Zwrotka 1]
No to z tym kurwa lecimy
Jedna miłość dla mojej rodziny
Jedna miłość dla Twojej rodziny
Onija Familia na szczycie tańczymy
Wyrzucam smutne rozkminy
I podpalam blanta, i miasta, i gminy
I pierdolę twe wypociny
Poznałem smak życia smak, jeden jedyny
Nic do ukrycia, ja ćpałem, paliłem na, kurwa na na na, najgorszych melinach
Brałem ten dopał i żyłem na opak, a dzisiaj na szyi nie sznur, a błyskota
Kurwa, weź zobacz, jak można odnaleźć się w jednym życiu, w jednym życiu pogubić
To dla moich fanów i Mili Miluni i Wacław już nigdy więcej nie zamuli, o nie!
[Bridge]
Nie ma tu króli i wielu bogów
Tak położyłem się i tak wstałem z grobu, ej
Nabyłem i porzuciłem w chuj nałogów
Przećpałem i odbudowałem się w zdrowiu
I liczy się tylko wynik
Ty dalej tego nie kminisz? Really?
Trwa spektakl, twa kwestia, wjeżdżasz!
Ej! Kocham, kocham smak tej chwili! Ej! Ej!
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.