[Zwrotka 1]
Dzień za dniem mija, ona znowu czeka
Miał się odezwać, ona znów na lekach
Ile można znosić kolejne rozstania
Odruch samo ocalenia już się uruchamia
Chciałaby odejść, ale czy ma tyle siły?
Nad własnym losem czas się pochylić
Weź się w końcu za własne życie
Człowiek huśtawka raczej nie jest w twoim typie
Bo to jest emocjonalny szantażysta
Milczeniem sprawia byś czuła się winna
Chce tym przyciągnąć twoją uwagę
Zamiast pogadać, wyjaśnić sprawę
Ty się w to wciągasz, grasz w jego grę
Wtedy zwycięża i dalej wciąga cię
Nie spełnisz nigdy jego oczekiwań
Bo zawsze będzie chciał cię wykorzystywać
[Zwrotka 2]
Odchodzisz i wracasz i płaczesz i cierpisz
Chcesz normalności a on gra w te gierki
Nie ma dialogu, są kłótnie lub milczenie
Chciałabyś zapaść się w końcu pod ziemię
On znów od ciebie chce czegoś za coś
Czas start, emocjonalny maraton
Siedzi na łóżku i się nie odzywa
A ty masz się starać i mu usługiwać
Coś robisz źle, ale nie wiesz co
To właśnie o to chodzi, masz ponosić koszt
Tak wygląda toksyczny związek
Masz wierzyć w to, że go z dołka wyciągniesz
Nie masz szans, on specjalnie to robi
A ty masz złudzenie, że w ogóle go obchodzisz
Dla niego liczy się tylko on sam
Zobacz jak twymi uczuciami lekko sobie gra
Dzień za dniem mija, ona znowu czeka
Miał się odezwać, ona znów na lekach
Ile można znosić kolejne rozstania
Odruch samo ocalenia już się uruchamia
Chciałaby odejść, ale czy ma tyle siły?
Nad własnym losem czas się pochylić
Weź się w końcu za własne życie
Człowiek huśtawka raczej nie jest w twoim typie
Bo to jest emocjonalny szantażysta
Milczeniem sprawia byś czuła się winna
Chce tym przyciągnąć twoją uwagę
Zamiast pogadać, wyjaśnić sprawę
Ty się w to wciągasz, grasz w jego grę
Wtedy zwycięża i dalej wciąga cię
Nie spełnisz nigdy jego oczekiwań
Bo zawsze będzie chciał cię wykorzystywać
[Zwrotka 2]
Odchodzisz i wracasz i płaczesz i cierpisz
Chcesz normalności a on gra w te gierki
Nie ma dialogu, są kłótnie lub milczenie
Chciałabyś zapaść się w końcu pod ziemię
On znów od ciebie chce czegoś za coś
Czas start, emocjonalny maraton
Siedzi na łóżku i się nie odzywa
A ty masz się starać i mu usługiwać
Coś robisz źle, ale nie wiesz co
To właśnie o to chodzi, masz ponosić koszt
Tak wygląda toksyczny związek
Masz wierzyć w to, że go z dołka wyciągniesz
Nie masz szans, on specjalnie to robi
A ty masz złudzenie, że w ogóle go obchodzisz
Dla niego liczy się tylko on sam
Zobacz jak twymi uczuciami lekko sobie gra
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.