[Zwrotka 1: Flojd]
Kupiony bilet mam i parę stów
I lecę tam spędzać młodzieńcze marzenia
Pokój i dla mnie prace ma przyjaciel, to mój plan jest A
Zaraz po szkole by zarobić trochę grosza
I wrócić jak mawia mój ojciec
Bo w Polsce ktoś mnie nadal kocha
Wlepione gały w sklepowe witryny mocno
Chociaż byłem tam z ziomkami wkurwiała mnie ta samotność
Po roku chciałem już widzieć starych
I czułem się jakbym ich szukał
A ktoś z boku mi krzyknął kurwa pobite gary (ta)
Powrotny bilet mam w jedną stronę
Trzy i pół roku później jakoś w planach
Na uczelni miałem mieć obronę
A młody jebnął szkołę, kariera poszła w pizdu
Razem z nią marzenia i kurwa chyba to nie są moje
Gdy nie wypali ten plan A, to trudniej gonić standard
No bo łatwiej, jest proste kurwa, jak hajs masz
Ale pamiętam ciary i ten błysk co miałem w oczach
Jak wróciłem rzucić zwrotkę na pętle gdzie nagrywałem wokal
[Refren: Gedz]
W środku słyszę tylko głos który szepcze:
"Stary, nie daj się, przed tobą tyle jeszcze"
Szczęście to pojęcie względne
Bierz los w swoje ręce, to przecież twój plan A
W środku słyszę tylko głos który szepcze:
"Stary, nie daj się, przed tobą tyle jeszcze"
Szczęście to pojęcie względne
Bierz los w swoje ręce, to przecież twój plan A
Kupiony bilet mam i parę stów
I lecę tam spędzać młodzieńcze marzenia
Pokój i dla mnie prace ma przyjaciel, to mój plan jest A
Zaraz po szkole by zarobić trochę grosza
I wrócić jak mawia mój ojciec
Bo w Polsce ktoś mnie nadal kocha
Wlepione gały w sklepowe witryny mocno
Chociaż byłem tam z ziomkami wkurwiała mnie ta samotność
Po roku chciałem już widzieć starych
I czułem się jakbym ich szukał
A ktoś z boku mi krzyknął kurwa pobite gary (ta)
Powrotny bilet mam w jedną stronę
Trzy i pół roku później jakoś w planach
Na uczelni miałem mieć obronę
A młody jebnął szkołę, kariera poszła w pizdu
Razem z nią marzenia i kurwa chyba to nie są moje
Gdy nie wypali ten plan A, to trudniej gonić standard
No bo łatwiej, jest proste kurwa, jak hajs masz
Ale pamiętam ciary i ten błysk co miałem w oczach
Jak wróciłem rzucić zwrotkę na pętle gdzie nagrywałem wokal
[Refren: Gedz]
W środku słyszę tylko głos który szepcze:
"Stary, nie daj się, przed tobą tyle jeszcze"
Szczęście to pojęcie względne
Bierz los w swoje ręce, to przecież twój plan A
W środku słyszę tylko głos który szepcze:
"Stary, nie daj się, przed tobą tyle jeszcze"
Szczęście to pojęcie względne
Bierz los w swoje ręce, to przecież twój plan A
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.