[Intro]
Dalej mam poryty łeb i dalej tnę ich w swoich słowach
Zostawię ci większą przerwę w zębach ziom niż ma Karolak
Ale horror w naszych głowach...
[Break]
Nie no, kurwa. Ziom nie czuję tego, zrobimy to po mojemu, dawaj drugi bit; Nowa Sztuka
[Zwrotka 1]
Mama dawała siano na obiady, których ziom zbytnio nie jadłem
Żeby mieć na sesje w studio i z tego miejsca pozdrawiam 3/4
To nie tak, że miałem problemy, bo nie doświadczyłem nigdy biedy z hajsem
Lecz zamiast jeść to wolałem nagrać coś, co zje wszystko za mnie
Muszę cię zmartwić, raper co śmieje się z raperów z hajsem, to robi dla hajsu
A typ który ma spięcie dupy, jak widzi przewózkę to zapewne bankrut
Każdy mi mówi w jakim mam być stylu, obrońco hip-hopu weź nabierz dystansu
Bo wciąż jestem bardziej hip-hopem od nich, nawet jak lecę na autotune'ie
Typie już Biggie nawijał o hajsie, o Coogi szampanie i dupach
O tym ile ruchał, o numerze buta, a Run D.M.C mieli numer o butach
Ty powiesz, że Tupac to hip-hop i trudno nie zgodzić się, więc o co chodzi że
Tobie przeszkadza ten flex u raperów, to popatrz jak sam Tupac woził się (Holy Shit!)
Zostałeś w latach dziewięć zero, lecz słyszałeś tylko ziom bit i głos
Przewózka i siano to dwa elementy, które popierają twój skill i flow
Lecz halo hip-hopy to boom bap, a te autotune'y to wcielone zło
Raperzy się wożą od zawsze, więc nie waż się mówić, że to nie hip-hop (Bugs!)
"Zostań przy Brzydkiej Sztuce, do śmierci rób horrorcore
Ja wiem, że ty chcesz się rozwinąć, ale nie wolno
Wybierałeś brud i błoto, przecież ty hipokryto
Rok temu nie lubiłeś sushi, dziś je jesz." To tylko rok
Minął, uwierz wiele się zmieniło i nieważne jakie stilo, zawsze będę wierny skillom
Parę głów się otworzyło, parę spraw się wyjaśniło, parę typów teraz liczy, żeby nam nie wypaliło
Moi ludzie dalej piją żeby na każdego koncie, leżał odłożony milion
Dalej w tonach nie na kilo, dalej w dłoniach składu miłość, dalej mamy czego nam nie wezmą, czego nie zabiją, Bugs
Dalej mam poryty łeb i dalej tnę ich w swoich słowach
Zostawię ci większą przerwę w zębach ziom niż ma Karolak
Ale horror w naszych głowach...
[Break]
Nie no, kurwa. Ziom nie czuję tego, zrobimy to po mojemu, dawaj drugi bit; Nowa Sztuka
[Zwrotka 1]
Mama dawała siano na obiady, których ziom zbytnio nie jadłem
Żeby mieć na sesje w studio i z tego miejsca pozdrawiam 3/4
To nie tak, że miałem problemy, bo nie doświadczyłem nigdy biedy z hajsem
Lecz zamiast jeść to wolałem nagrać coś, co zje wszystko za mnie
Muszę cię zmartwić, raper co śmieje się z raperów z hajsem, to robi dla hajsu
A typ który ma spięcie dupy, jak widzi przewózkę to zapewne bankrut
Każdy mi mówi w jakim mam być stylu, obrońco hip-hopu weź nabierz dystansu
Bo wciąż jestem bardziej hip-hopem od nich, nawet jak lecę na autotune'ie
Typie już Biggie nawijał o hajsie, o Coogi szampanie i dupach
O tym ile ruchał, o numerze buta, a Run D.M.C mieli numer o butach
Ty powiesz, że Tupac to hip-hop i trudno nie zgodzić się, więc o co chodzi że
Tobie przeszkadza ten flex u raperów, to popatrz jak sam Tupac woził się (Holy Shit!)
Zostałeś w latach dziewięć zero, lecz słyszałeś tylko ziom bit i głos
Przewózka i siano to dwa elementy, które popierają twój skill i flow
Lecz halo hip-hopy to boom bap, a te autotune'y to wcielone zło
Raperzy się wożą od zawsze, więc nie waż się mówić, że to nie hip-hop (Bugs!)
"Zostań przy Brzydkiej Sztuce, do śmierci rób horrorcore
Ja wiem, że ty chcesz się rozwinąć, ale nie wolno
Wybierałeś brud i błoto, przecież ty hipokryto
Rok temu nie lubiłeś sushi, dziś je jesz." To tylko rok
Minął, uwierz wiele się zmieniło i nieważne jakie stilo, zawsze będę wierny skillom
Parę głów się otworzyło, parę spraw się wyjaśniło, parę typów teraz liczy, żeby nam nie wypaliło
Moi ludzie dalej piją żeby na każdego koncie, leżał odłożony milion
Dalej w tonach nie na kilo, dalej w dłoniach składu miłość, dalej mamy czego nam nie wezmą, czego nie zabiją, Bugs
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.