0
Spacer po linie - Solar/Białas
0 0

Spacer po linie Solar/Białas

Spacer po linie - Solar/Białas
[Zwrotka 1: Białas]
Gdybym zaczął pracę od razu po liceum
No to może mówiłbym na życie: "twardy grunt"
Wiem, że idę do dobrego celu ale poza tym moje życie to martwy punkt
W dojrzałych decyzjach zawsze jestem słaby
Więc osoby które mnie poznają zaraz biorą mnie na pół
Brakuje tylko tego żeby label nas wyjebał
I to, co budowaliśmy tyle czasu strzeli chuj
Całe życie poświęciłem, żeby robić te jebane rapsy
A co jak naprawdę nagle udowodnią, że nie miałem racji?
Próbowałem zamieszkać z dziewczyną, z tyry wracałem o siedemnastej
Wytrzymaliśmy miesiąc i było spoko zazwyczaj, ale nie zawsze
Przychodziłem jedliśmy kolację (ohh) film (ohh) sen
Rano każdy ogarniał co musiał i witał nas znów identyczny dzień
Pytałaś dlaczego już tak rzadko piszę i tak często palę THC
Dziewczyno, o czym ja mam pisać jak widzę jedynie tu Ciebie i pracę?
Wtedy kimałem koleżkę bo bał się, że z domu go pały zabiorą
I pamiętam jak cały czas się dziwiłaś, dlaczego tak często kłóci się z żoną
Potem widziałem jej plecy jak zabiera rzeczy i przestaję wierzyć w nas
Dziś patrzę na moje życie i czuję dokładnie to samo co wtedy brat...

[Ref: Solar]
(Niepewność) odkąd pamiętam to z oczu mi spędza sen
Wszyscy pierdolą o stabilizacji a ja jestem w szoku bo nie znam jej
Może nie dojrzeje nigdy... a może kurwa za chwile
Niczego nie jestem pewny ziom - moje życie to spacer po linie
[Białas]
(Niepewność) odkąd pamiętam to z oczu mi spędza sen
Wszyscy pierdolą o stabilizacji a ja jestem w szoku bo nie znam jej
Może nie dojrzeje nigdy... a może kurwa za chwile
Niczego nie jestem pewny ziom - moje życie to spacer po linie
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?