[Intro: Kuban & Hodak]
- Ty chcesz jeszcze Miro sobie coś ten, skręcić?
Ty Kubuś, już ci tam bicik leci, wiesz
- Jestem, powiedz kiedy
- Dawaj, dawaj
- Dobra
[Zwrotka]
Niby wyleciałem z rap gry, a to plotki są jak chuj
Nadal dzwonili wydawcy, label ziomki mamy swój
Zdejmij może z oczu klapki, palisz wrotki, a my susz
Za dwa worki parę stów, kładę w portki parę sztuk
Nawet przyjaciel w kredki ci nie daje
Słów nie trzymasz za zębami, jesteś giętki to narazie
Odyseja, wracam, kto się piekli go odpalę
Nic mnie nie wzmocniło tak jak bycie biednym i na zwale
Mają za wariata, ale nigdy marionetę
Tak dowcipny, że po fecie nawet byłby przed Paczesiem
Ćwiczę silną wolę, prosto z siłki już na setę
Ktoś mi powie, czemu mają mnie te siksy na tapecie?
Młode koty coś gadają tam o mnie:
Że "Don Kubano był w formie, a teraz słabo już ciągnie
Ziomal po fachu jak go mijał, szedł już rano na bombie
No i to z Panią za rąsię, którą widziano na Roksie"
A wersy od debiutu, mam pojeby na piątki
Wchodzę jak śledzik do goudy i jestem ready na podryw
No, a jak wrócę będą uczyć się jak lepić te woksy
Jestem jak rekin, a płotki wolą się kleić do forsy (pa!)
- Ty chcesz jeszcze Miro sobie coś ten, skręcić?
Ty Kubuś, już ci tam bicik leci, wiesz
- Jestem, powiedz kiedy
- Dawaj, dawaj
- Dobra
[Zwrotka]
Niby wyleciałem z rap gry, a to plotki są jak chuj
Nadal dzwonili wydawcy, label ziomki mamy swój
Zdejmij może z oczu klapki, palisz wrotki, a my susz
Za dwa worki parę stów, kładę w portki parę sztuk
Nawet przyjaciel w kredki ci nie daje
Słów nie trzymasz za zębami, jesteś giętki to narazie
Odyseja, wracam, kto się piekli go odpalę
Nic mnie nie wzmocniło tak jak bycie biednym i na zwale
Mają za wariata, ale nigdy marionetę
Tak dowcipny, że po fecie nawet byłby przed Paczesiem
Ćwiczę silną wolę, prosto z siłki już na setę
Ktoś mi powie, czemu mają mnie te siksy na tapecie?
Młode koty coś gadają tam o mnie:
Że "Don Kubano był w formie, a teraz słabo już ciągnie
Ziomal po fachu jak go mijał, szedł już rano na bombie
No i to z Panią za rąsię, którą widziano na Roksie"
A wersy od debiutu, mam pojeby na piątki
Wchodzę jak śledzik do goudy i jestem ready na podryw
No, a jak wrócę będą uczyć się jak lepić te woksy
Jestem jak rekin, a płotki wolą się kleić do forsy (pa!)
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.