[Refren: PlanBe, PlanBe & Klaudia Szafrańska]
Z pasją patrzę w niebo, czekam aż czasy się zmienią
Świat ma czas na remont, wciąż mi brak, choć nie wiem czego
Światła wciąż się świecą w szarych klatkach, tak jak neon
Siedzę sam, jak wszyscy siedzą w swoich Skype'ach na video
Z pasją patrzę w niebo, czekam aż czasy się zmienią
Świat ma czas na remont, wciąż mi brak, choć nie wiem czego
Światła wciąż się świecą w szarych klatkach, tak jak neon
Siedzę sam, jak wszyscy siedzą w swoich Skype'ach na video
[Zwrotka 1: Milu]
Jestem wolny, zawsze tam gdzie ty
Perfect, kiedy z małą lady punk świecimy jak grilly, nosimy swój styl
A ty pokaż uśmiech, kiedy lecimy tańczyć, to jedna z twoich fantazji, bo nikt nie patrzy
Puste miasto, pełne tolerancji, ja bronię się przed bronią, bo dosyć mam walki
Skoro świat stanął, to może my się położymy, chociaż na chwilę
Bądź moją mandallą, jedyne co potrzebne nam to flota na bilet
Kolejną dziarą namaluję skrzydła, zanim swoich nie rozwinę, ej
Sama czujesz chyba, że tworzymy tu rodzinę, kiedy wychodzę do ludzi, przy muzyce znowu żyję
[Zwrotka 2: Kali, Klaudia Szafrańska, Kali & Klaudia Szafrańska]
My chcemy być wolni, chcemy kochać, chcemy iść, gdzie poniesie chodnik
A twój pocałunek tak słodki, my spragnieni siebie jak ogień pochodni
Mamy wiarę w lepsze jutro, ono wkrótce nadejdzie, mamy siłę, motywację świat zmienić na lepsze
A miłość do zajawki mnie unosi na wietrze, i znów lecę tam gdzie prowadzi mnie serce, yeah
Ciągle czujemy się samotni (samotni!)
Szukamy szczęścia jak odskoczni od bólu i łez
Chodź ze mną, gdzie będziemy wolni (wolni!)
Po burzy wyjdzie słońce, nadejdzie cierpienia kres
Z pasją patrzę w niebo, czekam aż czasy się zmienią
Świat ma czas na remont, wciąż mi brak, choć nie wiem czego
Światła wciąż się świecą w szarych klatkach, tak jak neon
Siedzę sam, jak wszyscy siedzą w swoich Skype'ach na video
Z pasją patrzę w niebo, czekam aż czasy się zmienią
Świat ma czas na remont, wciąż mi brak, choć nie wiem czego
Światła wciąż się świecą w szarych klatkach, tak jak neon
Siedzę sam, jak wszyscy siedzą w swoich Skype'ach na video
[Zwrotka 1: Milu]
Jestem wolny, zawsze tam gdzie ty
Perfect, kiedy z małą lady punk świecimy jak grilly, nosimy swój styl
A ty pokaż uśmiech, kiedy lecimy tańczyć, to jedna z twoich fantazji, bo nikt nie patrzy
Puste miasto, pełne tolerancji, ja bronię się przed bronią, bo dosyć mam walki
Skoro świat stanął, to może my się położymy, chociaż na chwilę
Bądź moją mandallą, jedyne co potrzebne nam to flota na bilet
Kolejną dziarą namaluję skrzydła, zanim swoich nie rozwinę, ej
Sama czujesz chyba, że tworzymy tu rodzinę, kiedy wychodzę do ludzi, przy muzyce znowu żyję
[Zwrotka 2: Kali, Klaudia Szafrańska, Kali & Klaudia Szafrańska]
My chcemy być wolni, chcemy kochać, chcemy iść, gdzie poniesie chodnik
A twój pocałunek tak słodki, my spragnieni siebie jak ogień pochodni
Mamy wiarę w lepsze jutro, ono wkrótce nadejdzie, mamy siłę, motywację świat zmienić na lepsze
A miłość do zajawki mnie unosi na wietrze, i znów lecę tam gdzie prowadzi mnie serce, yeah
Ciągle czujemy się samotni (samotni!)
Szukamy szczęścia jak odskoczni od bólu i łez
Chodź ze mną, gdzie będziemy wolni (wolni!)
Po burzy wyjdzie słońce, nadejdzie cierpienia kres
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.