0
Makyō - Zero
0 0

Makyō Zero

Makyō - Zero
[Intro]
Znowu mam bompu, bo...
Znowu mam bompu...
Znowu mam bompu, a z zen ''z''...
(Znowu mam bompu...)
Z zen ''z''...
Zero...
Znowu mam bompu, a z zen ''z'' jak zero
(...bompu, a z zen ''zet''
Czekaj, czekaj...)

[Zwotka 1]
Znowu mam bompu, a z zen ''z'' jak zero spokoju
Zacieki z potu i biel kredy na twarzy bez oczu
W ''Finnegans Wake'' sens zamieni bezduszny rozum
To tylko kości i stres, bo resztę oddałem bogu
Oddaje pokłon stopom, siebie oddaje, namaste
By twoje słowa i sądy stały się dla mnie rozkazem
Miłość jest mową aniołów, dla nich ta mowa jest prawem
Ty za to zginiesz tu z rąk, które są twoim ciałem
Które są twoim ciałem - ja za to ginę tu z rąk które są moje, moje
A, mogę uchylić przed tobą zasłonę
To światło, co chyli się samo ku sobie
Nie zejdzie do ciebie, jeżeli nie weźmiesz się w nawias
Jak fala, gdy przemawia morze
Ten oddech przemawia tchnieniem
Przez twoje ''wiem, że nic nie wiem''
Gdy się potykasz o śmierć (ej)
Mówisz '' to jawa, a śnie zjawy jak Makbet - krew''!
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?