0
Mały wóz - Kukon
0 0

Mały wóz Kukon

Mały wóz - Kukon
[Bridge]
Nie smutno czaisz, tylko dziwnie jakoś
Wyjebałem z bani, toczę hajs maraton
Piję wino twoich starych...

[Zwrotka 1]
Jestem pojebanym żulem
Co Ci się drze do telefonu
I nie pamiętam jaki numer jaki zapach
Jaki masz smak
Moje bloki pokazały mi jak żyć tym
Moje ziomy pokazały mi jak zabić
Głupie suki denerwują słodką głowę
I nie wiem jak sobie radzić z tym
Umiem zgładzić ich
Piękny syf ich przerasta
Mała zgubo trzymaj mnie za rękę
A jej cycki nie były takie ciepłe, czaisz
To powietrze rozpięło jej stanik
Wyciągam te banknoty z kieszeni
Mogłabyś to zjeść, ty kurwo
Zanim zacząłem latać, tonęli
W białej pościeli zasypiam

[Refren]
Nie smutno czaisz, tylko dziwnie jakoś
Wyjebałem z bani, toczę hajs maraton
Piję wino twoich starych, palę szlugi i gaszę o twój stanik
Zrobiłem spoko hajs, trochę lepsze jaranie biorę
Chłopaki puścili punk, tańczę z nią na stole
Mam piętnaście lat, pierdolone piętnaście lat [x2]
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?