Teraz każdy chce tu zbijać piony, jakbym był jakiś oświecony
Iluminata - bo ilumunuje energią, zbiera plony - pozytywny człowiek
Pełen łaski Bożej (cooo?) kiedyś było gorzej to nie widziałem rąk
Nie widziałem nóg - widziałem tylko plecy, na każdym rogu wróg
Pokazywał nóż, groźnie łypał okiem przez szpary w płocie
Groźnie wyglądające blizny na głowie, pewnie umie się bić ten człowiek
A ja taki mały człowiek jakbym był Robinsonem i czekam na świat
Czekam na koniec bo mogę - czekanie jest moim bogiem - ćwiczę ta chi mindfulness i yogę
I czuję w końcu, że wszystko mogę - bo juz nie jestem prochem
A czuję się kotem bo wszystko co nagram okrywa się złotem
Sam okrywam się złotem, wsiadam w złotą gablotą, dzierżac złota obrożę
Lecz nie jestem psem - jestem tu panem - i sam siebie wożę
I na takich jak ty jestem krwawym baronem - tyle, że nie biję kobiet
Chyba, że to królowe gdy wchodzę na polę
Z każdym sierpniem jest coraz gorzej
Coraz silniejszy słabszy człowiek
Wszystko co zmienia nas zostaje w głowie
Ile musiałem przejść by założyć korone
Moja mama się pyta gdzie jest ten chłopiec
Wytłumacz mojej mamie bo ja już nie mogę
Jak mam znaleźć odpowiedź
To się nazywa karma - której nie zjesz we dwoje
Nie zjesz w dwoje
A teraz patrzę jak pojebany w niebo
Z pełną gębą
Iluminata - bo ilumunuje energią, zbiera plony - pozytywny człowiek
Pełen łaski Bożej (cooo?) kiedyś było gorzej to nie widziałem rąk
Nie widziałem nóg - widziałem tylko plecy, na każdym rogu wróg
Pokazywał nóż, groźnie łypał okiem przez szpary w płocie
Groźnie wyglądające blizny na głowie, pewnie umie się bić ten człowiek
A ja taki mały człowiek jakbym był Robinsonem i czekam na świat
Czekam na koniec bo mogę - czekanie jest moim bogiem - ćwiczę ta chi mindfulness i yogę
I czuję w końcu, że wszystko mogę - bo juz nie jestem prochem
A czuję się kotem bo wszystko co nagram okrywa się złotem
Sam okrywam się złotem, wsiadam w złotą gablotą, dzierżac złota obrożę
Lecz nie jestem psem - jestem tu panem - i sam siebie wożę
I na takich jak ty jestem krwawym baronem - tyle, że nie biję kobiet
Chyba, że to królowe gdy wchodzę na polę
Z każdym sierpniem jest coraz gorzej
Coraz silniejszy słabszy człowiek
Wszystko co zmienia nas zostaje w głowie
Ile musiałem przejść by założyć korone
Moja mama się pyta gdzie jest ten chłopiec
Wytłumacz mojej mamie bo ja już nie mogę
Jak mam znaleźć odpowiedź
To się nazywa karma - której nie zjesz we dwoje
Nie zjesz w dwoje
A teraz patrzę jak pojebany w niebo
Z pełną gębą
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.