[Zwrotka 1]
Śniegiem nakurwia od rana chodźmy ulepić bałwana
Na na na śniegiem sypie ona ma już sopla w pipie
Ona sobie ze mną igro dzisiaj ją wyru/cham w igloo
Nie bądź taka niedostępna ty w tym śniegu jesteś piękna
Robimy wojnę na kulki a dziewczyną marzną dziurki
W chacie dziurkę trzeba skuć jak się w pipe będziesz pruć
Mamy zimę minus osiem pędzę do sklepu łosiem
Na minusie dojebało marznie kutas i kakao
Pizga w giry jadą świry i wódeczkę piją zdziry
Żeby lepiej się rozgrzały i lepiej dupy dawały
[Refren]
Jebie jebie śniegiem romantycznie w chuj
Bałwan niunie rucha w gumie igloo chyba zaraz runie
Dzny dzyn dzyn dzyn dzyn dzyn ruchasz się z nim
Jebie jebie śniegiem i pizga jak chuj
Zapinan przez bałwana liżesz sopla tego chama
Dzyn dzyn dzyn dzyn dzyn dzyn z chuja lubisz płyn
[Zwrotka 2]
Ha ha ha o cholera śmieszne jak pranki Dubiela
Skoro wierzysz w mikołaja no to kurwa niezłe jaja
Ja pierdole renifera zaro dzwonie do dilera
Gdzie mosz prochy pojebańcu zaczynam się gubić w tańcu
I się matka do mnie sra znowu jakiś problem ma
Matko boska synek wciąga i przypala zioło z bonga
Ale bomba selawi zaraz wypierdalam drzwi
Wjebie ci mikołaju bo cypisek jest na haju
Wjebie ci dla zasady zrozum to kutasie blady
Jeśli nie dasz mi Maybacha będzie podawana lacha
Śniegiem nakurwia od rana chodźmy ulepić bałwana
Na na na śniegiem sypie ona ma już sopla w pipie
Ona sobie ze mną igro dzisiaj ją wyru/cham w igloo
Nie bądź taka niedostępna ty w tym śniegu jesteś piękna
Robimy wojnę na kulki a dziewczyną marzną dziurki
W chacie dziurkę trzeba skuć jak się w pipe będziesz pruć
Mamy zimę minus osiem pędzę do sklepu łosiem
Na minusie dojebało marznie kutas i kakao
Pizga w giry jadą świry i wódeczkę piją zdziry
Żeby lepiej się rozgrzały i lepiej dupy dawały
[Refren]
Jebie jebie śniegiem romantycznie w chuj
Bałwan niunie rucha w gumie igloo chyba zaraz runie
Dzny dzyn dzyn dzyn dzyn dzyn ruchasz się z nim
Jebie jebie śniegiem i pizga jak chuj
Zapinan przez bałwana liżesz sopla tego chama
Dzyn dzyn dzyn dzyn dzyn dzyn z chuja lubisz płyn
[Zwrotka 2]
Ha ha ha o cholera śmieszne jak pranki Dubiela
Skoro wierzysz w mikołaja no to kurwa niezłe jaja
Ja pierdole renifera zaro dzwonie do dilera
Gdzie mosz prochy pojebańcu zaczynam się gubić w tańcu
I się matka do mnie sra znowu jakiś problem ma
Matko boska synek wciąga i przypala zioło z bonga
Ale bomba selawi zaraz wypierdalam drzwi
Wjebie ci mikołaju bo cypisek jest na haju
Wjebie ci dla zasady zrozum to kutasie blady
Jeśli nie dasz mi Maybacha będzie podawana lacha
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.