[Zwrotka 1: Astek]
Właśnie oglądasz film o facecie w łódce
Siedzę pod ASP, sobie refren nucę
Nie wstydzę się skąd jestem, nie
Choć to jeszcze nie miłość
To ciężko jest mi przełknąć, że gdzieś mnie nie było
Nie spytałem dziadka o wojnę, nie spytałem babci, a mogłem
Muszę być ostatnim pomostem, między matką a ojcem
Będę tu tylko chwilę Ziemia
Tu do wyrównania spore są rachunki
W internecie nic nie ginie, muszę nauczyć się wgrywać tam zagrożone gatunki
Wpuścić Cię do środka, przez zdjęcia po wsze czasy
Nie chce okładki Forbesa, chcę National Geographic
Zostawić trochę dobra, sam wiesz, jaki potrafisz
Pierdolić czubek nosa, to jak góra lodowa
Zrobić, coś więcej, jak Sherpa na K2
Trzymać się za ręce, nie jebane gardła
Skumaj energię w tych siedmiu miliardach
Okrągła jest ziemia, lecz jedna jest bramka
A może właśnie musimy zniknąć?
Wiesz, co się zacznie, po zimie szybko
Bo świat jest piękny, jest spoko światem
A ma ktoś wersję bez homo sapiens?
[Refren: Astek, Rado Radosny]
Chce mi się spać, sypie się piach
Słońce w zenicie, a ja cień człowieka
Stoi jak stał, zepsuty świat
Wybieram ten, tamten musi poczekać
Chce mi się spać, sypie się piach
Zepsuty świat
Wybieram ten, tamten musi poczekać
Właśnie oglądasz film o facecie w łódce
Siedzę pod ASP, sobie refren nucę
Nie wstydzę się skąd jestem, nie
Choć to jeszcze nie miłość
To ciężko jest mi przełknąć, że gdzieś mnie nie było
Nie spytałem dziadka o wojnę, nie spytałem babci, a mogłem
Muszę być ostatnim pomostem, między matką a ojcem
Będę tu tylko chwilę Ziemia
Tu do wyrównania spore są rachunki
W internecie nic nie ginie, muszę nauczyć się wgrywać tam zagrożone gatunki
Wpuścić Cię do środka, przez zdjęcia po wsze czasy
Nie chce okładki Forbesa, chcę National Geographic
Zostawić trochę dobra, sam wiesz, jaki potrafisz
Pierdolić czubek nosa, to jak góra lodowa
Zrobić, coś więcej, jak Sherpa na K2
Trzymać się za ręce, nie jebane gardła
Skumaj energię w tych siedmiu miliardach
Okrągła jest ziemia, lecz jedna jest bramka
A może właśnie musimy zniknąć?
Wiesz, co się zacznie, po zimie szybko
Bo świat jest piękny, jest spoko światem
A ma ktoś wersję bez homo sapiens?
[Refren: Astek, Rado Radosny]
Chce mi się spać, sypie się piach
Słońce w zenicie, a ja cień człowieka
Stoi jak stał, zepsuty świat
Wybieram ten, tamten musi poczekać
Chce mi się spać, sypie się piach
Zepsuty świat
Wybieram ten, tamten musi poczekać
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.