[Refren: ADM]
Sukces mój się rodzi w bólach - to nie twój pułap, ej, to nie twój pułap, ej
Sukces mój się rodzi w bólach, ej - to nie twój pułap
Że tylko nagrać parę płyt i se poradzę
Dawajcie mi za to kwit - największą gażę
Wymyśliłem własny styl i sobie jadę, i sobie jadę, i sobie jadę
Kurwo nagrać parę płyt i se poradzę
Dawajcie mi za to kwit - największą gażę
Wymyśliłem własny styl i sobie jadę, i sobie jadę, i sobie jadę
Kurwo nagrać parę płyt
[Zwrotka 1: Białas]
Czasem się czuję jak jakiś bandyta, bo gdzie nie pójdę zapraszają na vipa
Ostatnio chciał ze mną wywiad dziennikarz, ale rozjebałem tak, że nie ma pytań
Ja nie przychodzę zabijać, zamordowałem tylko nienawiść w sobie
Wsadzam Ci klamkę do ryja tylko po to, żeby otworzyć Ci głowę
A jeżeli jesteś hejterem to nie masz do nas dostępu odkąd kupiliśmy se moskitierę
Podobno brak mi pokory, no sorry, to krzywdzący wniosek i tyle
Bo ja nigdy kurwa nie czułem się lepszy pomimo, że zawsze byłem
[Zwrotka 2: White 2115]
Młody żigolak, dawajcie kurwy i dla nas VIP loża
Na ciele tattoo, za dużo trapu, a z klubu to nigdy nas nie wygonią
Twój ziomal to chyba jebany mitoman, bo mówi, że może nas przebić, a nie może komar
W nocy se robiłem rap tak aż do świtu tak jak ćma - chcę więcej pengi, ej
Chcę być jak cała święta mafia wielki, złoto na karku, na palcach na ścianie i wrzucę to jeszcze na zęby
Bo po tym tejpie już inni nie żyją, bo po nas lepiej już nic nie nawiną, więc potraktuj byku ten tejpik jebany dziś jako pośmiertny
Sukces mój się rodzi w bólach - to nie twój pułap, ej, to nie twój pułap, ej
Sukces mój się rodzi w bólach, ej - to nie twój pułap
Że tylko nagrać parę płyt i se poradzę
Dawajcie mi za to kwit - największą gażę
Wymyśliłem własny styl i sobie jadę, i sobie jadę, i sobie jadę
Kurwo nagrać parę płyt i se poradzę
Dawajcie mi za to kwit - największą gażę
Wymyśliłem własny styl i sobie jadę, i sobie jadę, i sobie jadę
Kurwo nagrać parę płyt
[Zwrotka 1: Białas]
Czasem się czuję jak jakiś bandyta, bo gdzie nie pójdę zapraszają na vipa
Ostatnio chciał ze mną wywiad dziennikarz, ale rozjebałem tak, że nie ma pytań
Ja nie przychodzę zabijać, zamordowałem tylko nienawiść w sobie
Wsadzam Ci klamkę do ryja tylko po to, żeby otworzyć Ci głowę
A jeżeli jesteś hejterem to nie masz do nas dostępu odkąd kupiliśmy se moskitierę
Podobno brak mi pokory, no sorry, to krzywdzący wniosek i tyle
Bo ja nigdy kurwa nie czułem się lepszy pomimo, że zawsze byłem
[Zwrotka 2: White 2115]
Młody żigolak, dawajcie kurwy i dla nas VIP loża
Na ciele tattoo, za dużo trapu, a z klubu to nigdy nas nie wygonią
Twój ziomal to chyba jebany mitoman, bo mówi, że może nas przebić, a nie może komar
W nocy se robiłem rap tak aż do świtu tak jak ćma - chcę więcej pengi, ej
Chcę być jak cała święta mafia wielki, złoto na karku, na palcach na ścianie i wrzucę to jeszcze na zęby
Bo po tym tejpie już inni nie żyją, bo po nas lepiej już nic nie nawiną, więc potraktuj byku ten tejpik jebany dziś jako pośmiertny
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.