[Refren: Lilu]
Żyję życie na winylu, jakoś się kręci
Bo kiedyś na ten winyl ktoś igłę dał
I wszystko tak pędzi, że można się zmęczyć
33 obroty, trzeba szybciej grać

[Zwrotka 1: Lilu]
Trzeba swoje życie jak najgłośniej przeżyć
Żeby nie został po nas tylko pusty szum
W niewiele wierzę, ale w to chcę wierzyć
Że da się tę płytę jakoś puścić znów
I gram w tę grę, a czasem mam wrażenie
Że ktoś za mnie gra i mogę zgubić groove
A zgubi go ten, kto jak ja sam nie wie
Że życie to nie melodia z samych tłustych nut
Czasem mówią mi, że czas już stronę zmienić
A nie wiem czy leci dopiero pierwsza z nich
Czasem płyta się zacina, coś przeskoczy wtedy
A ja mam kolejne moje Deja Vu
Gram siódemkę czy dwunastkę, dziś się nie dowiemy
Jeśli też o tym myślisz to przestań z tym
Rób co możesz, żeby na lepsze się zmienić
I jeśli możesz lepiej żyć to weź tak żyj

[Refren: Lilu x2]
Żyję życie na winylu, jakoś się kręci
Bo kiedyś na ten winyl ktoś igłę dał
I wszystko tak pędzi, że można się zmęczyć
33 obroty, trzeba szybciej grać
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?