[Tekst piosenki "na bombę"]
[Zwrotka 1]
Kokosy sobie zbieram, włosy na surfera
Wylewamy właśnie siódme poty na fawelach
Kiedyś za to ujebane nosy po burdelach
To już minęło, jak na zero boki u fryzjera
Chillujemy bombę, wirujemy roasted
Żyjemy po nocy, rzadko widujemy słońce
Zakręcone lody to i życie mamy słodkie
W piątki leżę w bagnie, bo na weekend będę ogrem
[Refren]
Skaczę na bombę
Kocham Cię nieprzytomnie
Skaczę na bombę
Powoli tracę oddech
Skaczę na bombę
Kocham Cię nieprzytomnie
Skaczę na bombę
Powoli tracę oddech
[Zwrotka 2]
Przez nią skaczę puls - biję rekord jak dres
Barman poda lód i wypiję one take
Nie odgrywam ról, wyrzuciłem maskę
Nadal pierwszy ruch wywołuje strach, wiesz
Trochę mi znowu odbija, za długo wlewałem toksyny do płuc
I pamiętałem jedynie o Tobie, pomimo że tyle mam dziur
Za długo żyłem jak tchórz, ale nie winię się już
Serotoninę chcę czuć z Tobą popłynę i w dół
[Zwrotka 1]
Kokosy sobie zbieram, włosy na surfera
Wylewamy właśnie siódme poty na fawelach
Kiedyś za to ujebane nosy po burdelach
To już minęło, jak na zero boki u fryzjera
Chillujemy bombę, wirujemy roasted
Żyjemy po nocy, rzadko widujemy słońce
Zakręcone lody to i życie mamy słodkie
W piątki leżę w bagnie, bo na weekend będę ogrem
[Refren]
Skaczę na bombę
Kocham Cię nieprzytomnie
Skaczę na bombę
Powoli tracę oddech
Skaczę na bombę
Kocham Cię nieprzytomnie
Skaczę na bombę
Powoli tracę oddech
[Zwrotka 2]
Przez nią skaczę puls - biję rekord jak dres
Barman poda lód i wypiję one take
Nie odgrywam ról, wyrzuciłem maskę
Nadal pierwszy ruch wywołuje strach, wiesz
Trochę mi znowu odbija, za długo wlewałem toksyny do płuc
I pamiętałem jedynie o Tobie, pomimo że tyle mam dziur
Za długo żyłem jak tchórz, ale nie winię się już
Serotoninę chcę czuć z Tobą popłynę i w dół
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.